W. Stawowy: „Możemy mieć zawodnika, którego nikt się nie spodziewa”

7 stycznia 2015, 15:17 | Autor:

Wojciech_Stawowy

Widzewiacy są już po premierowym treningu w Gutowie Małym. Wraz z zespołem ćwiczyło dziś czterech zawodników, którzy będą testowani przez Wojciecha Stawowego. Szkoleniowiec w rozmowie z dziennikarzami przyznał jednak, że nazwiska poważniejszych piłkarzy poznamy do czasu wylotu na zgrupowanie w Turcji. W gronie tym może znaleźć się gracz, który będzie zaskoczeniem dla kibiców.

Stawowy przyznał, że wszyscy piłkarze obecnej kadry dobrze wypełnili zalecenia, jakie otrzymali przed wyjazdem na urlop. „Zawodnicy wrócili po urlopach w dobrej formie, mieli zadania do wykonania, z których każdy się wywiązał. Nikt nie będzie ukarany za niedostosowanie się do narzuconego planu” – powiedział.

Trener zdradził też, jak wyglądać będę najbliższe dni w wykonaniu jego piłkarzy. „W najbliższych dniach czeka nas sporo zajęć ruchowych. Zawodnicy jutro i w piątek przechodzić będą też badania wydolnościowe i siłowe. Te drugie odbędę się tutaj, w Gutowie, podobnie jak sobotnie zajęcia. Treningi w przyszłym tygodniu najprawdopodobniej również odbędziemy tutaj. Dopinamy natomiast kwestię lokalizacji meczu sparingowego z Jagiellonią Białystok – być może zagramy w Grodzisku Wielkopolskim.” – mówił szkoleniowiec.

Na spotkaniu z mediami nie mogło zabraknąć pytania o wzmocnienia składu oraz o zawodników, jacy dziś pojawili się na treningu. „W dzisiejszych zajęciach wzięli udział testowani, młodzi zawodnicy. Głośniejsze nazwiska, to nie jest prosta sprawa. Wielu z tych graczy ma oferty z innych klubów, dlatego musimy być o wiele bardziej przekonujący. Wszyscy zawodnicy, którzy mają do nas trafić i wzmocnić drużynę, wsiądą z nami do samolootu do Turcji. Tam musi lecieć już praktycznie kompletna drużyna” – odpowiadał Stawowy.

Były szkoleniowiec rozbudził też nadzieje fanów zapowiadając, że klub rozmawia z zawodnikiem, którego sprowadzenie do Łodzi będzie dużą niespodzianką. „Do przyszłej niedzieli chcę mieć zamknięte wszystkie sprawy kadrowe. Nie będziemy się chwalić czymś na wyrost, ale wtedy, jak już będzie załatwione to do końca. Mogę zdradzić, że do Widzewa może trafić zawodnik, o którym nikt by nie pomyślał. Jeśli dojdzie to do skutku, wielu będzie zaskoczonych” – ujawnił trener.

Na koniec Wojciech Stawowy odniósł się do transferu Bartosza Ławy, który najprawdopodobniej będzie nierealny ze względu na kontuzję pomocnika. „Temat Ławy jest jak najbardziej aktualny, jednak wszystko zweryfikuje diagnoza jego kontuzji. Rozmawiamy nie tylko z nim, ale nie chcę zdradzać żadnych nazwisk, bo konkurencja nie śpi. Potrzebne są nam wzmocnienia w każdej formacji i każdy doświadczony piłkarz będzie w Widzewie mile widziany. Musimy jednak pamiętać, że jesteśmy w trudnym położeniu i wielu zawodników perspektywa przyjścia do ostatniej drużyny I ligi jest zbyt dużym ryzykiem” – zakończył trener Widzewa.

Źródło: widzewlodz.pl/sport.pl