Zapowiedź meczu Lechia Gdańsk – Widzew Łódź

9 lutego 2023, 21:02 | Autor:

Już jutro Widzew Łódź rozegra pierwszy mecz wyjazdowy w rundzie wiosennej. Rywalem czerwono-biało-czerwonych będzie Lechia Gdańsk, która nieźle weszła w nową rundę. Czy RTS zdoła wygrać po dwóch remisach z rzędu?

Ostatnie spotkanie między tymi dwoma zespołami było prawdziwym hitem trzeciej kolejki Ekstraklasy. Mecz ten stał na bardzo wysokim poziomie ze względu na ilość fanów, oprawę, intensywność spotkania i piękne bramki. Kolorytu dodawał fakt, że był to pierwszy ekstraklasowy mecz w „Sercu Łodzi”. Strzelanie rozpoczął, wtedy Gajos, który tym razem nie zagra przeciwko Widzewowi. Niedługo później wyrównał Pawłowski, ale do przerwy na prowadzenie wysunęła się Lechia po bramce Łukasza Zwolińskiego. RTS zdołał wyrównać w drugiej połowie. Nunes świetnie podawał do Sancheza, a ten pewnie wykończył. Wydawało się, że to czerwono-biało-czerwoni przechylą szalę zwycięstwa na swoją korzyść – piłkarsko wyglądali znacznie lepiej od gości z Gdańska. Niestety zadecydowały indywidualności, a tych Lechia miała więcej. Paixao oszukał obrońców Widzewa i zmieścił piłkę w okienku bramki.

Wydaje się, że to właśnie Lechia Gdańsk będzie faworytem. Za drużyną z Trójmiasta przemawia własny stadion oraz niezłe wyniki na otwarcie rundy. Podopieczni Marcina Kaczmarka najpierw wygrali z Wisłą Płock 1:0, a później zremisowali z Górnikiem Zabrze 1:1. Lechia zajmuje obecnie dwunaste miejsce w tabeli z dwudziestoma jeden punktami. Ich bilans meczów wynosi 6-3-10, natomiast bramkowy, to 20:31. Jeśli chodzi o ich dorobek domowy, to wynosi on 3-2-4, zatem zdołali na swoim terenie uzbierać jedenaście na dwadzieścia siedem możliwych do zdobycia punktów. Bilans bramkowy u siebie, to 7:13. Na swoim koncie mają pięć czystych kont z czego trzykrotnie nie tracili gola grając w Gdańsku.

Biało-zieloni, mimo słabej jesieni, dokonali zaledwie dwóch wzmocnień. Do klubu przyszedł z Pogoni Szczecin Jakub Bartkowski, który wzmocnił prawą stronę defensywy oraz Kevin Friesenbichler – napastnik, który już kiedyś występował w gdańskiej Lechii. Ważnym wzmocnieniem na przestrzeni całego sezonu może być powracający z wypożyczenia Jan Biegański, który jesienią występował w GKS Tychy. Z zawodników ważnych, z klubem pożegnał się tylko jeden piłkarz. Chodzi o Christiana Clemensa, który zamienił Lechię na 1.FC Duren.

Jeśli chodzi o najważniejsze ogniwa dwunastego zespołu Ekstraklasy, to należy ich wypatrywać z przodu. Mowa oczywiście o Łukasz Zwolińskim, który w tegorocznych rozgrywkach ma na koncie sześć goli z czego pięć w ostatnich sześciu spotkaniach. Od nowej rundy przyzwoicie wygląda defensywa Lechii, a słabo wyglądający jesienią Maloca i Nalepa pokazali, że poprzeczkę mają nieco wyżej. Jest to zapewne zasługa znanego w Łodzi Marcina Kaczmarka, który potrafi robić wynik i ustabilizować defensywę, czego biało-zieloni są najlepszym przykładem.

Lechia w nowej rundzie występowała w formacjach 1-4-1-4-1 oraz 1-4-2-3-1. Gdańszczanie dysponuje siódmym średnim posiadaniem piłki wynoszącym pięćdziesiątej jeden procent oraz czwartą największą ilością żółtych kartek (50).  Co ciekawe, mając czwarty największy przebiegnięty dystans na mecz, zespół z województwa pomorskiego ma najmniejszą ilość sprintów na mecz, co może być kluczem do wygrania tego spotkania.

Wśród zawodników nieobecnych, to w przypadku Widzewa trener Niedźwiedź przekazał informację na dzisiejszym briefingu, że ma do dyspozycji całą kadrę, choć widzewiaków czeka jeszcze jeden trening, więc (oby nie) coś może ulec zmianie. Jeśli chodzi o Lechię, to niedostępny dla trenera Kaczmarka będzie Maciej Gajos, który będzie pauzował przez nadmiar żółtych kartek oraz Jakub Kałuziński, który leczy uraz. Pod znakiem zapytania stoi również występ Joeriego de Kampsa. Trzeba jeszcze zwrócić uwagę, że aż pięciu zawodników Lechii (Kuciak, Bartkowski, Conrado, Zwoliński, Kubicki) posiada po trzy żółte kartki, a więc będą zagrożeni jednomeczowym zawieszeniem.

Co do wyjściowej jedenastki Widzewa Łódź, to według nas dojdzie do jednej zmiany. W bramce wystąpi oczywiście Henrich Ravas. W obronie zagra Patryk Stępiński, Serafin Szota i Mateusz Żyro. W drugiej linii wystąpić powinni Mato Milos, Marek Hanousek, Dominik Kun i Fabio Nunes. Przed nimi będą grać Ernest Terpiłowski oraz Juliusz Letniowski, a tym najbardziej wysuniętym zawodnikiem łodzian będzie Bartłomiej Pawłowski. Dla wszystkich zaniepokojonych, co z Jordim Sanchezem? Według nas Hiszpan zacznie ten mecz na ławce rezerwowych.

Mecz pomiędzy Lechią Gdańsk a Widzewem Łódź rozpocznie się jutro o godzinie 20:30 na Polsat Plus Arenie w Gdańsku. Arbitrem tego spotkania będzie Tomasz Kwiatkowski, wspomagany przez Arkadiusza Wójcika i Paulinę Baranowską. Sędzią technicznym będzie Łukasz Karski, a w wozie VAR zasiądą Bartosz Frankowski oraz Marcin Boniek. Na trybunach możemy spodziewać się licznie zgromadzonych sympatyków czerwono-biało-czerwonych. Na stadionie oczywiście zameldują się przedstawiciele Redakcji WTM, którzy przeprowadzą dla Was tradycyjną Relację LIVE. Spotkanie to będzie można śledzić w CANAL+ Sport 3CANAL+ SportCanal+ 4K Ultra, a posłuchać go – w RadioWidzew.pl oraz Widzew.FM.

Subskrybuj
Powiadom o
12 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
SiadamKucam
1 rok temu

Tutaj już nie ma co zapowiadać, tu trzeba wyszarpac co najmniej 1 punkcik. Tak bardzo potrzebny w walce o utrzymanie.

przemo
Odpowiedź do  SiadamKucam
1 rok temu

szaropac mozesz pod zabka za jabola

roberto
Odpowiedź do  SiadamKucam
1 rok temu

Zawsze mnie zastanawia przy Twoich komentarzach co i kiedy ci się odleiło.

nody64
1 rok temu

czyżby kontuzja Jordiego taka groźna?!

nasztata
1 rok temu

Co się dzieje, lekko kontuzjowany Jordi wypadnie na pół sezonu?
Co do meczu, widziałem Lechię w meczu z Górnikiem, pomijając że był to mecz na lodowisku, w pierwszej połowie Lechia nie istniała. Bronili się rozpaczliwymi wykopami na uwolnienie. W drugiej połowie ciśnienie zeszło z Górnika i gra się wyrównała, ale wydaje mi się, że mamy lepszy zespół i o ile czegoś znów nie odwalimy w obronie, będzie zwycięstwo.

Grzesiek
1 rok temu

Ten skład tak miał wyglądać, ale w meczu z… Jagiellonią, pod nieobecność Sancheza. Niestety, stało się, trudno!
Jeśli odbijemy go sobie z Lechią (mam nadzieję, że jednak bardziej z Hiszpanem niż bez nie go) tamten mecz puszczę w niepamięć…

Maniek
1 rok temu

Pewne info na Lechię stawiać beceki jak nic i nie jestem z kalesu

Tomek 66
1 rok temu

Nie ukrywam, że Lechię, Śląsk oraz Piast najchętniej pożegnałbym w Ex.

lolek
Odpowiedź do  Tomek 66
1 rok temu

Ty nie wiem jaki z ciebie kibic bo ja i pewnie nie jeden wolał by pożegnać taki Lubin czy Radomiak czy Mielec a nie Ślask czy Lechię bo z Piastem sie zgodzę

ukson
1 rok temu

Piszecie że Lechia jest 12 a w tabeli obok jest 13.

RedMan
1 rok temu

Letniowski coraz wyżej. Za chwilę zagra na szpicy. Ja bym jednak chciał zobaczyć w jakiej dyspozycji jest Shehu, bo trener twierdzi że Letniowski jest w najlepszej formie a na boisku tego zupełnie nie widać. Pamiętam różne eksperymenty, min. z Tomczykiem który grał cały sezon i męczył oczy i ostatecznie nie odpalił. Mamy już Zjawińskiego który właśnie to robi i jak dodać do tego jeszcze Julka to faktycznie gramy tylko o utrzymanie w tym sezonie.

Paweł
1 rok temu

Żyro powinien odpocząć

12
0
Would love your thoughts, please comment.x