Zapowiedź meczu Widzew Łódź – Zagłębie Lubin

20 marca 2014, 10:01 | Autor:

Zagłębie_Widzew

Spotkanie z Zagłębiem powoli urasta do rangi meczu dekady. Niestety nie będzie ono decydować o historycznym sukcesie, mistrzostwie Polski, awansie do Ligi Mistrzów etc., ale w dużej mierze przybliży lub oddali widzewiaków od celu, jakim jest utrzymanie w szeregach T-Mobile Ekstraklasy.

Ulubionym pomeczowym stwierdzeniem Artura Skowronka jest uspokajające hasło: „Zostało nam jeszcze XX meczów, musimy walczyć” (w miejsce XX wstawić liczbę kolejek pozostałych do końca sezonu). Ilość ewentualnych szans jest coraz mniejsza, w sezonie zasadniczym czekają nas już tylko cztery mecze, a ten jutrzejszy ekstremalnie ważny. Rywalem Widzewa będzie bowiem 14 w tabeli Zagłębie Lubin, do którego łodzianie tracą obecnie 8pkt (4pkt po podziale). „Miedziowi” są więc kluczowym przeciwnikiem w walce o utrzymanie, w przypadku porażki dystans do miejsca dającego utrzymanie zwiększyłby się do 11 punktów, a w planach są jeszcze trudne spotkania z zespołami z Krakowa oraz wyjazd do Pogoni Szczecin.

Z przeciwnej perspektywy na piątkowy mecz patrzą w Lubinie. Dla Zagłębia przyjazd do Łodzi jest szansą na odbicie się od niebezpiecznej strefy, by uzyskać jak najlepszą pozycję przed podziałem punktów. Biorąc pod uwagę fakt, iż Widzew nie wygrał w lidze od 2 listopada, dla ekipy Oresta Lenczyka jest to idealny moment na przełamanie słabości wyjazdowej (tylko jedna wygrana poza domem, jeszcze w sierpniu ur.).
Trener gości będzie mieć do dyspozycji niemal całą kadrę. Jedynym nieobecnym jest zawieszony za kartki Lubomir Guldan. Uwaga łódzkiej obrony będzie musiała skupić się przede wszystkim na napastniku Arkadiuszu Piechu, który w poprzedniej kolejce strzelił dwa gole w derbach ze Śląskiem Wrocław, a w całym sezonie zgromadził ich aż 9. Szczególnie groźny będzie także prawoskrzydłowy David Abwo. Nigeryjczyk w samej tylko rundzie wiosennej zdążył zdobyć 4 bramki i zaliczyć 1 asystę.

Największym problem Widzewa będzie w najbliższym meczu morale. Sytuacja w szatni jest fatalna, piłkarze nie tworzą kolektywu, oskarżają jeden drugiego. Oliwy do ognia dolał ostatnią wypowiedzią Patryk Wolański, którego pozycja w zespole może zostać zachwiana. Czy Artur Skowronek będzie potrafił ugasić ten pożar? Naszym zdaniem najlepszym lekarstwem byłaby po prostu wygrana. Każdy mecz bez zwycięstwa działa na zespół, osłabiając jego poczucie własnej wartości. Tylko przełamanie może wlać w serca widzewiaków nadzieję, że jeszcze mogą uciec spod topora.

Sytuacja kadrowa w Widzewie zdaje się być ustabilizowana. Co prawda nadal poza składem znajduje się Kevin Lafrance, ale patrząc przez pryzmat jego formy i umiejętności, żadna to strata dla drużyny. Pozostali, za wyjątkiem długo leczącego się Alena Melunovica, są zdrowi i nie pauzują za kartki. Skowronek musi więc po prostu nakreślić odpowiednią taktykę i dobrać do niej odpowiednich wykonawców (lub na odwrót). Bez zbędnego tłumaczenia: wygrana albo śmierć!

Przewidywane jedenastki:

Widzew:
Wolański – Stępiński, Nowak, Augustyniak, Urdinov – Mroziński, Kasprzak – Mikita, Batrovic, Kaczmarek – E. Visnakovs

Zagłębie:
Rodic – Rymaniak, Bilek, Dzinic, Cotra – Bertilsson, Kwiek – Abwo, Curto, Janoszka – Piech