D. Świderski: „Cieszmy się tym. To jest coś pięknego!”

18 czerwca 2018, 11:12 | Autor:

Futbol bywa przewrotny i zaskakujący. Największym tego przykładem może być Daniel Świderski, który rundę wiosenną praktycznie spisywał już na straty, by w Ostródzie stać się bohaterem drużyny Widzewa. Uśmiech na twarzy napastnika wyrażał więcej niż tysiąc słów.

Świderski pojawił się na boisku z ławki rezerwowych, jeszcze w pierwszej połowie. Miał trudne zadanie, bo Sokół prowadził 1:0. „Nie grałem od początku, a i tak strzeliłem dwa gole, więc jestem bardzo szczęśliwy. Łatwiejszy był chyba ten drugi, bo Kacper Falon wystawił mi piłkę i trafiłem w zasadzie już do pustej siatki. Udowodniliśmy, że jesteśmy teamem” – cieszył się zdobywca dwóch goli dla Widzewa.

Napastnik przyznał, że stracony gol zachwiał trochę pewnością siebie zespołu Radosława Mroczkowskiego. „Sokół za bardzo nas niczym nie zaskoczył. Tylko tą bramką, po której zrobiło się nerwowo. Na szczęście wygraliśmy i tylko to się teraz liczy. Nie jestem bohaterem, bo najważniejsze było zwycięstwo i awans, a tego dokonała cała drużyna” – mówił podekscytowany „Świder”.

Świderski potwierdził słowa innych zawodników, że w szatni łodzian w przerwie była bardzo dobra rozmowa motywacyjna, a nie szukanie winnych niekorzystnego wyniku. „Nie było nerwowych rozmów. Powtarzaliśmy sobie, że gramy do końca, bo nadal jesteśmy w stanie wygrać ten mecz. Mieliśmy 45 minut przed sobą. Szybko strzelona wyrównująca bramka dała nam wiarę w to, że uda nam się uratować ten sezon i awans” – powiedział snajper RTS.

Widzewiak nie chciał odnosić się do relacji z poprzednim trenerem, Franciszkiem Smudą, który nie dawał mu szans na grę. „Nie chcę się wypowiadać na ten temat. Trenera z nami już nie ma, więc nie wracajmy do tego. Cieszmy się z tego, że Widzew jest w II lidze, bo to jest coś pięknego. Czy ja w nim będę w kolejnym sezonie, nie chcę teraz deklarować” – zakończył Daniel Świderski.

Subskrybuj
Powiadom o
11 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Widzewiak
5 lat temu

ŚWIDER w 2 lidze będziesz podstawowym grajkiem, jeśli będziesz w formie lepszej od pozostałych, nigdzie ci lepiej nie będzie!

andrzej
5 lat temu

Daniel zasłużyłeś by nadal godnie nosić koszulkę Widzewa . W meczu oddałeś serducho chwała ci za to . Franek Smuda nie ułatwiał tobie kontynuowanie kariery ale to jest przeszłość a przyszłość to gra w II lidze.Solidnego wypoczynku na jeziorach mazurskich i grubej ryby .

Bartek85
5 lat temu

„Świder” od zera (u Smudy) do bohatera!!! :)

Tomek 66
5 lat temu

Świder to dowód na wielką miłość do futbolu.
Serducho do gry masz ogromne, choć trochę chore. Tym większy szacun dla Ciebie. Takich ludzi potrzebujemy, a nie tego aroganta przez którego straciłeś cały sezon. Musisz zostać – innej opcji nie ma.

Dawid
5 lat temu

Świder jest najbardziej „widzwewski” z naszych wszystkich grajków. Utożsamienie mitycznego „widzewskiego charakteru”. Facet który wypruwa flaki w każdym meczu. Jeśli płuca i wątroba nie dają już rady to jedzie z serducha. Uwielbiam faceta od pierwszego dnia w Widzewie. I naprawdę trzeba być starczo ślepym trenerem żeby nie widzieć jak gość naprawdę zasługuje na granie.
Nigdzie się nam Świderek nie ruszaj. Tak samo jak Millerek. Jedziecie teraz z czystą kartą u trenera bez uprzedzeń. Który ocenia Was po tym jak gracie a nie w jaki sposób wchodzicie po schodach…

Krzysiek
Odpowiedź do  Dawid
5 lat temu

Nie wiem, na ile Michał nadstawiał ucha, ale chyba nie miał wątpliwości, że kibice o nim pamiętają. Zresztą odstawienie Millera na rzecz Zuziaka było pierwszym sygnałem, że nasz Cesarz Demencjusz Pierwszy zaczyna coś pieprzyć, nawet kiedy jeszcze z meczu na mecz jakoś szło.

Jarek
5 lat temu

Akcja Falon-Świderski, pokazała że obaj Panowie myślą, gdyby pierwszy strzelał, na pewno byłby spalony.

138
Odpowiedź do  Jarek
5 lat temu

Możesz wytłumaczyć czemu byłby spalony gdyby Falon strzelał?

'97
Odpowiedź do  Jarek
5 lat temu

Jarek, co to jest spalony?

Spangebob
5 lat temu

Po roku zmieniłem tapetę w kompie ze Świdra na Świdra. Coś mówisz że nie wiesz czy zostaniesz ??? Jesteś największym WIDZEWIAKIEM w tej drużynie !!!!!

Krzysiek
5 lat temu

Nie było żadnego spalonego przy trzecim golu. W momencie podania Falon był na naszej połowie, nie ma mowy o spalonym.

11
0
Would love your thoughts, please comment.x