S. Kamiński: „Wolałem Widzew od I ligi”

3 lipca 2018, 18:37 | Autor:

We wtorkowe popołudnie Widzew sfinalizował drugi letni transfer, wiążąc się umową z Sebastianem Kamińskim (na zdjęciu z lewej). 25-letni pomocnik miał oferty nie tylko z Łodzi, ale zdecydował się skorzystać właśnie z niej. O szczegółach powiedział nam w poniższej rozmowie.



– Mogłeś zostać w I lidze, a wybrałeś Widzew. Dlaczego?

– Bo to Widzew – jeden z największych klubów w Polsce, jeśli nie największy. Z ogromną rzeszą kibiców. To na pewno miało duży wpływ na moją decyzję. Wolałem odmówić kilku klubom z I ligi i wybrać ofertę z Łodzi.

– Sportowe argumenty też miały znaczenie?

– Oczywiście. To klub, który ma jasno sprecyzowane cele. Chce walczyć w przyszłym sezonie o awans do I ligi, co jest dla mnie istotne. Wiążę z moimi występami w Łodzi duże nadzieje, dlatego podpisałem dwuletnią umowę, która może przejść w trzyletnią. Chciałbym zostać w klubie jak najdłużej i piąć się z nim jak najwyżej.

– Trener Mroczkowski bardzo chciał cię mieć w drużynie.

– Byłem w stałym kontakcie z trenerem. Dzwonił do mnie kilka razy. Rozmawiałem też kilkukrotnie z prezesem Klementowskim. Dało się odczuć, że Widzew jest bardzo zdeterminowany, by mnie pozyskać, co też nie było bez znaczenia.

– Wiemy, że świetnie wykonujesz stałe fragmenty gry. Jakie jeszcze atuty mogą u ciebie widzieć kibice?

– Potrafię dośrodkować nie tylko z piłki stojącej, ale również w ruchu, a do tego dysponuję niezłą szybkością. Chciałbym jednak, by kibice przekonali się o moich umiejętnościach, oglądając mnie na boisku. Tam pokażę, na co mnie stać.

– Mamy rozpatrywać cię w kategoriach prawego pomocnika czy jednak obrońcy?

– Ostatnio występowałem na prawej pomocy, ale zdarzało się, że grałem również na prawej obronie, gdy była taka potrzeba. Można powiedzieć, że jestem do dyspozycji na prawej stronie. Ale czy to będzie obrona, czy pomoc, to zostawiam trenerowi.



– Analizowałeś już kadrę Widzewa? Będzie ktoś, kogo znasz, kto pomoże w aklimatyzacji w szatni?

– Muszę przyznać, że z nikim z obecnej kadry Widzewa nigdy w przeszłości nie dzieliłem szatni, ale niektórych zawodników znam z boiska. Co prawda, ostatnio nie śledziłem, co u nich słychać, ale orientuję się, jak wygląda kadra.

– Widzew będzie twoim zdaniem rozdawał karty w lidze czy trzeba szykować się na ciężką walkę?

– Moim celem jest wrócić z Widzewem tam, skąd przyszedłem, czyli do I ligi. Na pewno nas na to stać, ale wiem też, że nie będzie to proste zadanie. Wystarczy popatrzeć chociażby na przykład Radomiaka Radom, który co roku wzmacnia się, próbując awansować, ale mu się nie udaje. Rok wcześniej graliśmy z nimi baraż, który wygraliśmy. Później Radomiak też nie zdołał wejść wyżej.

– Łódzka widownia jest wspaniała, ale też piekielnie wymagająca. Kibice chcą awansu.

– Będziemy robić wszystko, żeby zrealizować ten cel. Wiadomo, że będą momenty lepsze i gorsze. Dlatego bardzo ważne będzie jak najlepsze przygotowanie do sezonu. Niestety, czasu nie ma zbyt dużo.

– Dołączasz od razu do nowych kolegów? Nic nie stoi na przeszkodzie, by wejść w trening?

– Nie ma żadnych przeciwwskazań. Jestem zdrowy i gotowy do pracy. Właśnie ruszyłem z Łodzi do Opalenicy i jeszcze dziś dołączę do zespołu. Nie wiem jednak, czy wystąpię w środowym sparingu ze Stomilem Olsztyn. Jeszcze o tym z trenerem Mroczkowskim nie rozmawiałem, ale myślę, że będzie chciał ze mnie skorzystać.

– Jest ekscytacja, że będziesz miał okazję zagrać przy Piłsudskiego. Na pewno wiesz, co dzieje się na tym stadionie w trakcie meczów.

– Oczywiście, docierało do mnie to wszystko. Dla mnie będzie to nowa sytuacja, bo do tej pory grałem raczej przy mniejszej publiczności. Podchodzę do tego na razie na spokojnie, ale szczerze mówiąc, chciałbym, żeby liga zaczyna się już za tydzień!

Rozmawiał Ryan



Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
horpyn
5 lat temu

Bo to Widzew – jeden z największych klubów w Polsce, jeśli nie największy. Polubiłem człowieka nie widząc jak gra ,jak dołoży dobra grę to bedzie super.

Andrzej
Odpowiedź do  horpyn
5 lat temu

Ja też już go lubię
Ma tak samo jak ja.

jarek
Odpowiedź do  horpyn
5 lat temu

po prostu mówi to co kibice chcą usłyszeć

Piotr
5 lat temu

Nareszcie pilkarze zaczynaja rozumiec ze grs dls Widzewa i ich kibicow to cos wyjatkowego.za dwa lata extrs-klasa i z naszym kochanym Widzewem w europe

Kris
5 lat temu

Każdy piłkarz który tu przychodzi to mówi to samo,bo co ma powiedzieć? To samo by mówił jak by poszedł do ległej bądź kuchennych…Mimo wszystko mam nadzieję, że będzie dużym wzmocnieniem :)

Piotr
Odpowiedź do  Kris
5 lat temu

Masz racje kris kazdy tak muwi-ale ilu niby tych Widzewiakow-pilkarzy dwa lata temu chcieli przyjsc pomoc-Widzew stal sie trampolina medialna perelka-mam nadzieje ze Radek wylowi rodzynki z tego piachu co sobie teraz przypomina ze kiedys kibicowal Widzewowi

Jura
5 lat temu

„pokażę”, „orientuję”

7
0
Would love your thoughts, please comment.x