Zapowiedź meczu Widzew Łódź – Jagiellonia II Białystok

12 maja 2017, 20:42 | Autor:

Jagiellonia_Widzew

„Zrobić swoją robotę” – tak powinno brzmieć hasło sobotniego meczu. Widzewiacy, chcąc nadal liczyć się w walce o awans do II ligi, muszą maksymalnie wykorzystywać atut własnego boiska. W sobotę do Łodzi przyjadą rezerwy Jagiellonii Białystok.

Dwa ostatnie mecze w wykonaniu zespołu Widzewa niestety nie napawają przesadnym optymizmem. Łodzianie zafundowali swoim kibicom istny horror, a przecież mierzyli się z outsiderami rozgrywek – Huraganem Wołomin i Ruchem Wysokie Mazowieckie. Pierwsze spotkanie, rozgrywane przed własną publicznością, rozstrzygnięte zostało dopiero w 86. minucie. Starcie na Podlasiu… w doliczonym czasie gry! Do tego w środku tygodnia drużyna odpadła z okręgowego Pucharu Polski.

Zawodnicy Przemysława Cecherza jak tlenu potrzebują więc pewnego, spokojnego zwycięstwa, które utwierdziłoby wszystkich w przekonaniu, że szkoleniowiec panuje nas sytuacją, a końcówka sezonu jak najbardziej może być dla łodzian szczęśliwa. Dodatkowo drużyna dostałaby mocnego kopa mentalnego przed środowymi derbami. Pamiętamy przecież, jak stracone w ostatniej akcji meczu w Białymstoku zwycięstwo wpłynęło na czerwono-biało-czerwonych. To właśnie od remisu przy Słonecznej zaczęły się kłopoty, które strąciły widzewiaków aż na piąte miejsce w tabeli przed wiosną.

Ciekawi jesteśmy, jaką drogą podąży jutro Cecherz. Czy znów zdecyduje się wybiec ofensywnym ustawieniem z Adamem Radwańskim w drugiej linii, czy też wróci do koncepcji z dwoma defensywnymi pomocnikami? Pamiętajmy, że za kartki nie będzie mógł zagrać Dawid Kamiński, więc na skrzydle pojawi się Daniel Mąka. Jeśli trener postawi na pierwszy wariant, lukę w środku pola wypełni Sebastian Olczak lub Przemysław Rodak. Jeżeli zaatakuje, do jedenastki może wskoczyć Yudai Ogawa. Stawiamy jednak na „bramkę numer 1”.

Drugim nieobecnym będzie Marcin Kozłowski, który także wykartkował się w Wysokiem Mazowieckiem. Tu zastępstwo znaleźć jednak łatwo – na prawej obronie zobaczymy Kamila Tlagę. Pytanie, jak wyglądać będzie środek defensywy. Możliwy jest bowiem powrót Marcina Nowaka, który zajmie miejsce Rodaka. Kilka znaków zapytania więc jest, ale mimo tego gospodarze i tak będą faworytem spotkania. Bez względu na to, jaki skład zobaczymy od pierwszych minut.

Zwłaszcza, że Jagiellonia nie będzie umierać za punkty. Żółto-czerwoni są w na tyle dobre sytuacji, że spadek do IV ligi raczej im nie grozi. Jeśli już mają walczyć o pewne utrzymanie, to z rywalami z dołu tabeli. W środę podejmą Concordię Elbląg i to będzie dla nich spotkanie dużo ważniejsze ze sportowego punktu widzenia. Nie oznacza to oczywiście, że jutro Widzew dostanie darmowe trzy punkty. Goście z pewnością podejdą do tego starcia z dużą porcją zaangażowania, jak każdy przeciwnik w konfrontacji z czterokrotnym mistrzem Polski. Obecność kilkunastu tysięcy widzów na trybunach także dodaje energii.

Jesienią zespół z Białegostoku potraktował mecz z łodzianami dużo poważniej. Tamten pojedynek przypadł na przerwę reprezentacyjną, dlatego spora ilość graczy z Ekstraklasy zasiliła rezerwy. Tym razem Dariusz Bayer nie ma co liczyć na tak solidne posiłki. Musi radzić sobie sam, bo „Jaga” walczy o tytuł i Michał Probierz ma głównie to przed oczami. Uważać jednak trzeba. Szczególnie na Przemysława Mystkowskiego, który ostatnio często pojawia się w drugiej drużynie i strzela dla niej bramki. W meczu z Motorem Lubawa zdobył dwa gole i jeśli przyjedzie do Łodzi, będzie groźnym ogniwem wśród rywali.

Szansy widzewiacy upatrywać powinni przede wszystkim w swoich umiejętnościach. Dodatkowym atutem będzie stadion wypełniony fanatycznymi kibicami. Łodzianie w tym sezonie jako jedyni nie przegrali u siebie, a na nowym obiekcie przy Piłsudskiego jeszcze nie stracili punktu! Czy podtrzymają passę, dowiemy się w sobotni wieczór. Pierwszy gwizdek o 19:10. Na WTM tradycyjna Relacja LIVE!

Przewidywane jedenastki:

Widzew:
Wolański – Tlaga, Rodak, Zieleniecki, Gromek – Mąka, Kazimierowicz, Olczak, Michalski – Radwański – Okuniewicz

Jagiellonia:
Karpieszuk – Kondraciuk, Radecki, Koźlik, Straus – Łupiński, Polkowski – Grabowski, Mystkowski, Giełażyn – Gajko