Fan cluby dumą Widzewa: Kutno
10 maja 2020, 11:33 | Autor: Karpiu
Czas na drugi odcinek naszego odświeżonego cyklu, w którym przedstawiamy mniej lub bardziej znane fan cluby Widzewa. Tym razem udajemy się do Kutna, gdzie tradycje kibicowania czerwono-biało-czerwonym sięgają lat siedemdziesiątych poprzedniego stulecia!
O tym, jak na przestrzeni ponad czterech dekad wyglądała działalność fan clubu z Kutna, opowiedzą sami jego przedstawiciele:
Początki kutnowskiego fan clubu ściśle związane są z jednym z naszych kolegów, który to już w latach siedemdziesiątych zaczął odwiedzać stadion – wtedy jeszcze mieszczący się przy ul. Armii Czerwonej 82. Całe szczęście ulica wiele lat później zmieniła swoją nazwę, a w międzyczasie grono osób, podążających z Kutna w kierunku magicznego miejsca, jakim był stadion Widzewa, rosła z sezonu na sezon. Tak się złożyło, że nasi koledzy dołączyli do jednych z pierwszych, którzy zapoczątkowali ruch kibicowski po wschodniej stronie miasta Łodzi. Byli też jednymi z protoplastów ekipy wyjazdowej. Oprócz wielkich sukcesów naszych piłkarzy czy to w latach osiemdziesiątych, czy później w latach dziewięćdziesiątych, bardzo duże znaczenie dla rozwoju fan clubu miało umiejscowienie naszego miasta. Dzięki idealnym połączeniom naszej stacji kolejowej mogliśmy wspierać drużynę w każdym zakątku Polski. To, ile nasi fani mieli przygód oraz potyczek i ciekawych historii, można byłoby opisać w dość grubej książce.

Do naszych największych sukcesów na pewno można zaliczyć m.in. zdobycie flagi Lecha Poznań FC Września, flagi GKS Bełchatów, flagi AC Fiorentina, słynnej awantury w Gawronach po derbach Łodzi, zwycięskiej ustawki z kibicami Legii. Poza tymi największymi triumfami wielokrotnie dawaliśmy się we znaki wielu ekipom, które przejeżdżając przez kutnowski dworzec musiały drżeć o swoje szale. Aby nikt nie pomyślał, że żyjemy tylko występami naszej „grupy artystycznej”, wielu z nas zajmuje się tematami mniej medialnymi. Wielokrotnie organizowaliśmy wyjazdy najmłodszych mieszkańców Kutna na mecze Widzewa w „Sercu Łodzi”. Wspieraliśmy akcję upamiętniające pamięć Żołnierzy Wyklętych, akcję KolorujeMy, wielokrotnie oddawaliśmy krew, organizowaliśmy Dzień Dziecka itp. itd.

Równo z rozpoczęciem rundy wiosennej 1997 roku powstaje grupa Ultras Leberra Kutno’97. Grupa ta miała na celu położenie nacisku na aspekty szeroko rozumianej kultury fizycznej. Dzięki licznym zawodom sportowym w których bierze udział po dziś dzień, ekipa ULK’97 miała przyjemność rywalizować zarówno w kraju, jak i za granicą.

Osobnym tematem są spotkania z piłkarzami. Do tej pory udało nam się zorganizować aż sześć takich spotkań. Pierwsze z nich miało miejsce w 1999 roku, a przez te wszystkie lata odwiedzili nas m.in. Andrzej Michalczuk, Tomasz Muchiński, Brazylijczyk Giuliano, Bartosz Iwan, Łukasz Broź oraz wielu innych mniej lub bardziej znanych i zapamiętanych piłkarzy. Większość z tych spotkań prowadził oczywiście niezawodny w takich sytuacjach Marcin Tarociński.

Kolejnym sukcesem organizacyjnym, jakim możemy się pochwalić jest OFC Kutno, czyli oficjalny fan club Widzewa w Kutnie, który rozpoczął swoją działalność 23 sierpnia 2010 roku. Oficjalny, czyli z własnym KRS i zgodny ze wszystkimi wymogami, jakie trzeba było spełnić do jego rejestracji. Dzięki temu jesteśmy w stanie czerpać środki z przekazywanego nam 1% podatku. Z uzyskanych środków możemy finansować m.in. wiele akcji charytatywnych, o których czytaliście wyżej. Z naszej wiedzy wynika, że założenie Oficjalnego FC było pierwszą tego typu inicjatywą kibiców w naszym kraju.
Dokładnie 6 stycznia 2011 oficjalnie wystartowaliśmy z naszą stroną na Facebooku. Jest to jedna z najpopularniejszych, jeśli nie najpopularniejsza witryna na Facebooku, biorąc pod uwagę FC Widzewa oraz wszystkie inne fan cluby pozostałych zespołów w Polsce. Na ten moment naszą stronę polubiło ponad 10 000 osób.
Wyjątkowym dniem dla naszej ekipy była środa 7 października 2015 roku. Po raz pierwszy przyszło nam dopingować nasz Widzew w naszym mieście. W trzeciej rundzie okręgowego Pucharu Polski los skojarzył KS Kutno z Widzewem Łódź. Na stadion ruszyliśmy z centrum miasta, wyposażeni we flagi na kijach. Efektowny pochód, wspomagany przez przyjaciół m.in. z Krośniewic, Gostynina, Łęczycy, próbowała blokować prewencja, nie wiedzieć czemu, specjalnie na to spotkanie ściągnięta z Łodzi. Na szczęście udało nam się postawić na swoim i dotarliśmy na stadion na naszych warunkach. Finalnie na samym meczu kutnowski FC przekroczył liczbę 200 osób. Na płocie zawisły nasze najbardziej znane flagi oraz transparenty, a pod koniec spotkania użyliśmy sporej ilości pirotechniki.

Wszyscy zapewne kojarzą nasze flagi. Począwszy od barwówek, których to mieliśmy kilkanaście, a skończywszy na fladze naszej ekipy U.L.K.’97, która miała swój debiut 5 listopada 2004 roku, podczas derbowego spotkania na Al. Unii. Ciekawostką natomiast jest to, że pierwsze szale wydaliśmy dopiero w sezonie 2011/2012. Swoją premierę miały one 18 lutego 2012 roku na meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała w Łodzi.

Przez te wszystkie lata śmiało można powiedzieć, że w chwili obecnej mamy trzecią generację fanatyków. Na tą chwilę kutnowska starszyzna może spać spokojnie. Młodzież, która obecnie u nas działa jest bardzo liczna i z roku na rok coraz to prężniej i odważniej działa.
Kończąc ten opis kutnowskiego fan clubu nasuwa się jedna konkluzja. Nasze miasto BYŁO, JEST i BĘDZIE WIDZEWSKIE!
Kutno Tylko Widzew





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Radomiak Radom
Cracovia
Raków Częstochowa
Zagłębie Lubin
Lech Poznań
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Piast Gliwice
Termalica Nieciecza
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Rozpiera duma czytając takie historie! To przykład że Widzew to nie tylko lokalna siła ale wielka polska Widzewska rodzina!! Widzew fankluby ma zarówno tutaj blisko w obrębie województwa ale i daleko na pomorzu, śląsku czy w górach. Większość ekip w ekstraklasie może o takim środowisku kibicowskim tylko pomarzyć a ci z dworca kaliskiego mogą jedynie pluć jadem z zazdrości :) Psy szczekają a karawana jedzie dalej
jeszcze Szary czy już Biały?? ;)
I oby jak najwięcej takich prężnie działających fanclubów.
Kutno dziki Only you