A. Chodera: „Rywalki zjadły nas siłowo”

19 stycznia 2023, 19:11 | Autor:

Wysoką przegraną zakończył się wczorajszy mecz koszykarek Widzewa Łódź. Po wysoko przegranej drugiej i czwartej kwarcie, czerwono-biało-czerwone uległy liderującej Wiśle Kraków 48:89. Co po tym meczu powiedziała opiekun łodzian?

Wczoraj widać było, że Wisła jest drużyną bardziej doświadczoną, krakowianki wyglądała też zdecydowanie lepiej pod względem fizycznym. „Przede wszystkim – mówiąc kolokwialnie – rywalki zjadły nas siłowo. Było to dziś widać i mimo tego, że podwajałyśmy krycie, to przeciwniczki były w stanie przedrzeć się pod kosz i zdobywać punkty.” – usłyszeliśmy.

Ze względu na odbywające się w weekend ćwierćfinały MMP, mecz został rozegrany w środku tygodnia. Jak podkreśla sama szkoleniowiec, spotkania rozgrywane w takich terminach często nie wychodzą zawodniczkom Widzewa, przez co wczoraj były dużo niewykorzystanych rzutów osobistych, które wcześniej nie sprawiały problemów. „Mecze środowe zupełnie nam nie leżą, możliwe że wynika to z gry w środku tygodnia. Patrząc na wszystkie mecze, które przegrałyśmy znacznie, to każdy z nich grałyśmy właśnie w środę. Nie wiem, z czego to wynika, może organizmy dziewczyn są przyzwyczajone do tego, że muszą grać po wypoczynku. W tym sezonie bardzo dobrze rzucamy osobiste, na pewno lepiej niż w poprzednich zmaganiach. Podczas dzisiejszego meczu rzeczywiście te rzuty nie wyglądały tak, jak należy.” – skomentowała trener Chodera.

Kibice zgromadzeni w Hali Parkowej z pewnością dostrzegli, że szczególnie wysoko została przegrana ostatnia część spotkania. „W ostatniej kwarcie zadecydował już brak sił. Widać było, że Wisła konsekwentnie grała pod kosz, gdzie miała bardzo dużą przewagę wzrostu i siły. Dziewczyny traciły bardzo dużo energii w obronie, żeby jakoś się przeciwstawić, dlatego później w ataku nie szło, bo brakowało po prostu tlenu.”

W najbliższym czasie widzewianki rozegrają ważne spotkania z zespołami z dolnej części tabeli. W najbliższej kolejce przeciwnikiem będzie sąsiadujący w tabeli AZS II Poznań. „Będzie szansa na zwycięstwo, ale ten mecz również jest przełożony. Wiemy też, że prawdopodobnie przyjadą zawodniczki, które na co dzień trenują z pierwszym zespołem z Ekstraklasy, więc będzie ciężko, ale nie ukrywam, że będziemy chciały tutaj zwyciężyć. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po naszej myśli.” – zakończyła Anna Chodera.

 

 

 

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
Rafi
1 rok temu

Oprócz porażek to nasze koszykarki coś potrafią ?

1
0
Would love your thoughts, please comment.x