Drużyna zacznie treningi jednak dwa dni później

Na 13 stycznia zaplanowany został powrót zawodników Widzewa ze świąteczno-noworocznych urlopów. Nic w tej kwestii się nie zmienia, ale pierwszy trening drużyna zaliczy jednak dopiero dwa dni później – w środę, 15 stycznia.

W poniedziałek i wtorek łodzianie nie będą ćwiczyć w sposób stricte piłkarski. Na te dwa dni sztab szkoleniowy zaplanował inne zajęcia. Marcin Kaczmarek chce zacząć od gruntownego zbadania swoich piłkarzy. Dojdzie do licznych testów sprawnościowych oraz wykonania pomiarów, m.in. wagi czy tkanki tłuszczowej. Dzięki temu będzie wiadomo, z jakiego pułapu zespół rozpocznie przygotowania do rundy wiosennej. Część zawodników już pracuje na własną rękę. Oprócz biegania, Daniel Tanżyna pochwalił się tym, że intensywnie trenuje… boks!

Pierwsza jednostka treningowa rozpocznie się w środę przed południem i zostanie przeprowadzona na sztucznym boisku ośrodka na Łodziance. Prawdopodobnie widzewiacy nie będą zimą pracować na naturalnej murawie, choć pogoda na razie nie robi większych problemów. Na ćwiczenia w typowo piłkarskich warunkach trzeba będzie poczekać dopiero do połowy lutego, gdy RTS wyleci na zgrupowanie w Turcji.

Kto pojawi się na pierwszym treningu? Z nowych twarzy póki co spodziewać można się tylko zakontraktowanego jeszcze w grudniu Roberta Prochownika. Działacze Widzewa raczej nie przeprowadzą do tego czasu kolejnego transferu, choć jak wspominają media, trwają intensywne rozmowy z nowym środkowym obrońcą. Nie dołączy on niemal na pewno do drużyny w poniedziałek, ale być może pojawi się na środowym treningu lub na jednym z następnych – donosi Widzew24.pl. Wszystko ma zależeć od powodzenia w negocjacjach. Rozmowy prowadzone są także ze skrzydłowymi, ale tutaj pośpiech jest jeszcze mniejszy.

Na pewno, ani na badaniach, ani na środowym piłkarskim treningu nie zjawią się już Sebastian Zieleniecki i Michael Ameyaw. W poniedziałek do klubu wybiera się również Daniel Mąka, ale decyzja w sprawie tego, kiedy będzie mógł wybiec na boisko, jeszcze nie zapadła. Być może pomocnik dowie się, jak wyglądają jego rokowania pod koniec przyszłego tygodnia. Na razie widzewiak trenuje indywidualnie na tyle, na ile może. Zobaczymy, czy Kaczmarek zaprosi któregoś z graczy akademii.

Środowe zajęcia na Łodziance obserwować będą nasi wysłannicy. Spodziewajcie się raportu z pierwszego noworocznego treningu piłkarskiego na łamach WTM!