Futsal: Widzew z kompletem zwycięstw na półmetku sezonu!
6 grudnia 2021, 10:45 | Autor: Kamil
Nie tylko piłkarze, ale również futsaliści Widzewa Łódź zakończyli wczoraj rundę jesienną. Podopieczni Marcina Stanisławskiego zrobili to w wyśmienitym stylu, pokonując drugi w tabeli We-Met Futsal Club Kamienica Królewska 6:1. Na półmetku sezonu łodzianie mają nad nim zatem już jedenaście punktów przewagi!
Niedzielne spotkanie rozpoczęło się od strzału… Dariusza Słowińskiego, który wyszedł z bramki i poszukał szczęścia, ale nie przymierzył zbyt celnie. Później aktywny starał się być Michał Marciniak, raz za razem próbując znaleźć sposób na stojącego między słupkami Dominika Czekirdę – bezskutecznie. Gospodarze nie pozostawali dłużni, a po ich dwóch kontrach precyzji zabrakło Błażejowi Wencie i Szymonowi Marcinkowskiemu. Przyjezdni przeważali, choć w bramce dwoił się i troił Czekirda. Skapitulował jednak w ósmej minucie! Mocne dogranie Marciniaka spadło na nogę Michała Bondarenki – ten zaś otworzył wynik.
Widzewiacy szukali kolejnych trafień! Pojedynek z bramkarzem przegrał Marciniak, natomiast Danielowi Krawczykowi udało się minąć golkipera, jednak wygonił się do boku i spudłował. Zespół z Kamienicy Królewskiej też szukał swoich szans, lecz zbyt często popełniał proste straty. W 14. minucie rezultat podwyższyli za to czerwono-biało-czerwoni! Z rzutu rożnego podawał Jan Dudek, z dystansu huknął Marciniak, a piłka obiła słupek, ale zrobiła to tak niefortunnie, że po plecach Czekirdy wpadła do siatki. Kilkadziesiąt sekund później było już 3:0! Marciniak lobem wypatrzył Maksyma Panasenkę, zaś ten pokonał bramkarza. To wcale nie koniec! Po faulu na Krawczyku podyktowany został rzut karny, niestety Marciniak znowu uderzył w obramowanie – tym razem szczęście mu już nie pomogło. W dziewiętnastej minucie na liście strzelców zapisał się także Tomasz Gąsior… i po pierwszej połowie było 4:0!
Po zmianie stron obraz gry ani trochę się nie zmienił. Cały czas bardzo dużą przewagę mieli podopieczni trenera Stanisławskiego, którzy kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Świetnie spisywali się zwłaszcza w obronie, nie dopuszczając gospodarzy do prawie żadnych groźnych sytuacji. Sami starali się zaś kreować swoje – dobre okazje mieli kolejno sam Stanisławski oraz Panasenko, lecz nie byli w stanie podwyższyć wyniku. Nie udało się to też Gąsiorowi po krótko rozegranym rzucie rożnym, bo na posterunku był Czekirda. Kilka chwil później bramkarz wyszedł też górą z pojedynku sam na sam z Krawczykiem. W odpowiedzi, po jednej z nielicznych akcji kaszubskiej drużyny, Słowiński obronił strzał Kacpra Paninskiego.
W 33. minucie zrobiło się 5:0 dla Widzewa! Gąsior do spółki z Krawczykiem odebrali piłkę tuż przed polem karnym rywali, dopadł do niej Marciniak i mocnym uderzeniem nie dał golkiperowi żadnych szans. Po tej akcji goście postawili wypróbować wariant z lotnym bramkarzem, chociaż nie przyniósł on oczekiwanego efektu. Gdy między słupki wrócił Słowiński, znów popisał się dobrą interwencją, później pomógł mu też Stanisławski, wybijając strzał przeciwników z linii bramkowej. Na dwie minuty przed końcem dublet ustrzelił Bondarenko, wykorzystując dalekie zagranie od Panasenki. W międzyczasie szansę otrzymał Maciej Schmidt, ale tuż przed końcową syreną skapitulował – honorowe trafienie dla zaliczył po świetnej akcji zespołowej Artur Formela. Tak czy inaczej, łodzianie pewnie wygrali 6:1 – już jedenasty raz z rzędu! I właśnie jedenaście punktów przewagi mają nad drugim w tabeli We-Met Futsal Clubem. Na ligowe parkiety wrócą zaś na początku stycznia.
We-Met Futsal Club – Widzew Łódź 1:6 (0:4)
40′ Formela – 8′, 38′ Bondarenko, 14′ Czekirda s., 15′ Panasenko, 19′ Gąsior, 33′ Marciniak
We-Met:
Czekirda – Hinca, Wenta, Formela, Choszcz
Rezerwowi: Labuda – Groth, Marszałkowski, Wróbel, Paninski, Młyński, Stencel
Widzew:
Słowiński – Stanisławski, Gąsior, Krawczyk, Marciniak
Rezerwowi: Schmidt – Dudek, Panasenko, Bondarenko, Kopa
Żółta kartka: Groth
Sędziowie: Robert Pawlicki (Poznań), Maciej Martyniuk (Poznań)





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Raków Częstochowa
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Zagłębie Lubin
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
BRAWO !!!
Mój tel mózg napisał przez U zamiast Ó. Sorka
Trener Stanisławski w jednym z ostatnich wywiadów mówił,że z transferami poszli w jakość,a nie ilość,dlatego mają krótką ławkę rezerwowych.Powinniśmy pójść taką samą drogą.Pożegnać dziesięć najsłabszych ogniw,a w ich miejsce zakontraktować pięciu,ale o dużo wyższym potencjale.Kadra miałaby 22 zawodników,ale wówczas zmiennik wnosiłby dużo jakości,a nie jak teraz.Przykłady? Mucha,Gołębiowski ,Tetteh,Michalski,Grudniewski,Dejewski,Tomczyk.
Jeszcze z 2 lub 3 by się znalazło.
Pozdrawiam.
Panie wniebowzięty , bez orzesadyzmu z tymi 10 cioma .KOGO NASZ W TEJ 10ce na myśli bo kilku fajtłapów , którzy nie wierzą w siebie wychodząc na boisko jest ,ale nie dziesięciu!! SPOKOJNIE , WIDZEWEM NIE KIERUJĄ BEZMUZGOWCY.
Ekstra, gratulacje!
Idą chłopaki jak przeciąg. W kolejnym sezonie Ekstraklasa Futsalu. Brawo.
Futsal który istnieje rok , w drugim swoim sezonie w historii leje wszystkich po kolei , runda z samymi zwycięstwami to chyba ewenement na skale światową :) Czas bracia po szalu od stycznia zacząć doping na hali dla nich. Zasłużyli jak nikt inny !!