Kolejna przegrana koszykarek
2 marca 2019, 21:55 | Autor: Kamil
Drugi mecz z rzędu przegrały koszykarki Widzewa. Po niespodziewanej porażce u siebie z Politechniką Gdańską, tym razem podopieczne Elmedina Omanicia nie były w stanie sprostać Wiśle Kraków. Spotkanie zakończyło się wynikiem 89:57 dla „Białej Gwiazdy”.
Mecz zaczął się fatalnie dla zawodniczek z Łodzi. Po niespełna dwóch minutach przegrywały one już 0:7, a po kolejnych czterech 4:17. W tym momencie celnie za trzy rzuciła jednak Katarina Vucković, co nieco dodało przyjezdnym skrzydeł. W końcówce kwarty podgoniły one wynik, dzięki dwóm „trójkom” Dominique Wilson i jeszcze jednej Serbki. Po pierwszej części gry przegrywały więc tylko 18:25.
W pierwszych fragmentach drugiej kwarty oba zespoły grały punkt za punkt, ale później dobrą serię zaliczyły łodzianki. Rzut Aleksandry Pawlak zza linii 6,75 m zmniejszył ich stratę do zaledwie dwóch „oczek”. Niestety, w tym momencie przypomniały o sobie Maria Araujo i Maria Conde, które dały w krótkim czasie dały krakowiankom aż dwanaście punktów. W efekcie, przewaga Wisły szybko wzrosła, a w końcówce jeszcze się powiększyła. Po pierwszej połowie gospodynie prowadziły już 52:29
Początek trzeciej kwarty ponownie należał do „Białej Gwiazdy”. Po pięciu minutach tej części spotkania wygrywały one już 27 punktami, a później ich prowadzenie jeszcze urosło. Na szczęście, w ostatnich fragmentach gospodynie straciły skuteczność, co pozwoliło nieco odrobić straty zawodniczkom Widzewa. Cztery punkty Pawlak i trzy Wilson doprowadziły do rezultatu 65:42, z którym obie drużyny rozpoczęły końcowe dziesięć minut.
Ostatnia część spotkania nie miała prawa przynieść żadnych zmian. Krakowianki najpierw zwiększyły, a później utrzymywały przewagę na bezpiecznym poziomie. Jedynie dzięki trójkom Elżbiety Paździerskiej i Klaudii Perisy widzewiakom udało się nieco poprawić rezultat. Ostatecznie, gospodynie zwyciężyły 89:57.
Podopieczne trenera Omanicia zajmują w tabeli Basket Ligi Kobiet dziewiąte miejsce. W przyszły weekend pauzują, a za dwa tygodnie zmierzą się na wyjeździe ze Ślęzą Wrocław. Mecz odbędzie się w sobotę, 16 marca, o godzinie 15:10.
Wisła Kraków – Widzew Łódź 89:57 (25:18, 27:11, 13:13, 24:15)
Wisła:
Maria Conde 25, Maria Araujo 12, Mercedes Russel 11, Jordin Canada 10, Justyna Żurowska-Cegielska 8, Leonor Rodriguez 7, Klaudia Niedźwiedzka 5, Sofija Aleksandravicius 4, Magdalena Ziętara 3, Alicja Grabska 2, Anna Jakubiuk 2
Widzew:
Dominique Wilson 19, Aleksandra Pawlak 15, Katarina Vucković 11, Klaudia Perisa 4, Klaudia Gertchen 3, Elżbieta Paździerska 3, Julia Drop 2, Ijeoma Ajemba 0, Jagoda Bandoch 0, Natalia Gzinka 0





Wisła Płock
Górnik Zabrze
Raków Częstochowa
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Zagłębie Lubin
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Oj ciężko będzie pozbierać się dziewczynom po środowej porażce.
Po cichu liczyłem na to, że powalczą z Wisłą i że Ślęzą.
Zwłaszcza że Ślęzą
Może być z tym problem.
Dziewczyny muszą oczyścić umysł i musi zadziałać reset.
Trzeba powalczyć o jak najlepszy wynik na koniec sezonu.
Dziś Lublin wygrał bez większych problemów z Poznaniem i to grając nadal bez swojej amerykańskiej liderki Kiesel.