Kolejny piłkarz Radomiaka może trafić do Widzewa
28 sierpnia 2020, 11:21 | Autor: KamilMerveille Fundambu i Mateusz Michalski – to dwaj byli piłkarze Radomiaka Radom, którzy tego lata trafili do łódzkiego Widzewa. Niewykluczone, że lista ta powiększy się o jeszcze jedno nazwisko, bo bliski przenosin na al. Piłsudskiego jest Michał Grudniewski – informuje „Przegląd Sportowy”.
27-letni środkowy obrońca to wychowanek KS Łomianki, który już w młodym wieku został zawodnikiem Akademii Legii Warszawa. Później grał też w Zagłębiu Sosnowiec, Pogoni Siedlce i Legionovii Legionowo, a na początku 2016 roku postanowił spróbować sił w występującym wówczas w II lidze Radomiaku.
Grudniewski bardzo szybko wywalczył sobie miejsce w składzie i przez kolejne trzy sezony – nie licząc przerwy spowodowanej kontuzją – był ostoją defensywy radomian. W tym czasie zanotował na swoim koncie osiemdziesiąt dwa ligowe spotkania – wszystkie w w wyjściowej jedenastce! Pomógł tez w wywalczeniu awansu do I ligi.
W poprzednim sezonie piłkarz grał nieco rzadziej, co spowodowane było również niewielkimi problemami zdrowotnymi, ale łącznie zaliczył dziewiętnaście występów na zapleczu Ekstraklasy. Latem popadł jednak w konflikt z zarządem Radomiaka, którego według dziennikarza portalu „Weszło!”, Szymona Janczyka, przyczyną były zaległości w wypłatach. Grudniewski dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu i bardzo prawdopodobne, że wkrótce przeniesie się do Łodzi.
Żenada. Dopiero co wręczano mu koszulkę z okazji 100 występów w klubie. Bywał kapitanem drużyny, był w radzie zespołu. I potraktowano go jak śmiecia, bo śmiał się upomnieć, że mu nie płacą za wykonywaną robotę.
I to jeszcze w momencie, gdy klub ma 2 stoperów. 👏 dla zarządu
— Szymon Janczyk (@sz_janczyk) August 22, 2020
Jeżeli tak się faktycznie stanie, to 27-latek wzmocni rywalizację na środku obrony Widzewa, gdzie o miejsce w składzie będzie walczył z Krystianem Nowakiem, Sebastianem Rudolem i Danielem Tanżyną. Wypełni też lukę na pozycji czwartego stopera w kadrze zespołu Enkeleida Dobiego.
Foto: cozadzien.pl