Koszykówka: Piąte zwycięstwo widzewianek!

31 października 2021, 20:30 | Autor:

Piąty mecz i piąte zwycięstwo – koszykarki Widzewa Łódź nie mają sobie równych na początku tego sezonu! Dzisiaj podopieczne Anny Chodery zmierzyły się u siebie z zajmującą ostatnie miejsce w ligowej tabeli Wisłą Kraków. Żadnej niespodzianki nie było, a czerwono-biało-czerwone bez najmniejszych problemów wygrały 70:44!

Od początku spotkania w obu zespołach szwankowała skuteczność. Na pierwszy celny rzut z gry musieliśmy czekać ponad trzy minuty – trójką popisała się wtedy debiutująca w wyjściowej piątce Małgorzata Chojnacka. Po chwili do kosza trafiła również Ewelina Gala, która przechwyciła piłkę po złym podaniu jednej z rywalek. Widzewianki zaczęły powoli odjeżdżać krakowiankom, w czym pomogło im przekroczenie przez przeciwniczki limitu przewinień. Po niespełna siedmiu minutach, po dwóch celnych rzutach osobistych Wiktorii Stępień, było już 13:4. Gospodynie zdobyły jeszcze kilka punktów, jednak rezultat pierwszej kwarty ustaliła rzucona na chwilę przed końcową syreną trójka Karoliny Wilk. Gospodynie prowadziły 18:10.

Na starcie drugiej części meczu znów byliśmy świadkami problemów ze skutecznością. Podopieczne trener Chodery szybko sobie z nimi jednak poradziły – najpierw dwukrotnie z linii rzutów osobistych trafiła Gala, później ta sama zawodniczka poprawiła celnym rzutem z wyskoku, a na koniec tego dobrego fragmentu 2+1 zagrała Stępień. Dystans pomiędzy obiema drużynami coraz szybciej rósł – po chwili wynosił już dziewiętnaście „oczek”. Swój udział w tym pojedynku zaznaczyły tez młodsze koszykarki: punkty zdobyły Aida Miazek i Maria Grudzień, zaś dwie asysty zaliczyła Nikola Tomasik. W końcówce stratę przyjezdnych nieco zmniejszyła Martyna Stasiuk, ale Widzew i tak wysoko wygrywał 40:18.

Trzecia kwarta zaczęła się od trójki Stępień, po której dwa razy trafiła także Gala. Później przez dwie minuty wynik się nie zmieniał, a nieskuteczność przełamały czerwono-biało-czerwone: najpierw spod kosza rzuciła Natalia Gzinka, zaś po chwili za trzy Anna Kudelska. Po tej drugiej próbie przewaga wynosiła już trzydzieści punktów! Łodzianki zaczęły się już bawić grą w koszykówkę, czego efektem było kilka naprawdę pierwszorzędnych akcji ofensywnych, po których obrona Wisły nie miała nic do powiedzenia. Po tej części spotkania na tablicy wyników widniało 60:25, co oznaczało, że ostatnie dziesięć minut było formalnością.

Wszystko było już ustalone, więc na parkiecie pojawiło się kilka dublerek, które także nie zamierzały radzić sobie gorzej od koleżanek. Krakowiankom też udało się kilkukrotnie trafiać do kosza, dzięki czemu utrzymywały dystans w okolicy trzydziestu punktów. Na trzy i pół minuty przed końcem swój moment dostała Gzinka – najpierw zdobywając dwa „oczka”, a po chwili w efektownym stylu blokując przeciwniczkę. Potem skrzydłowa powędrowała na ławkę, więc na finiszu oglądaliśmy już tylko zmienniczki. Dociągnęły one do ostatniej syreny zwycięstwo 70:44 – już piąte w tym sezonie! Podopieczne trener Chodery zajmują w tabeli grupy B I ligi drugie miejsce – za tydzień zmierzą się na wyjeździe z drużyną RMKS Rybnik.

Widzew Łódź – Wisła Kraków 70:44 (18:10, 22:8, 20:7, 10:19)

Widzew:
Wiktoria Stępień 17, Ewelina Gala 14, Anna Kudelska 11, Natalia Gzinka 9, Maria Grudzień 6, Aida Miazek 6, Małgorzata Chojnacka 3, Wiktoria Ozga 2, Julia Stuleblak 2, Oliwia Janicka 0, Nikola Tomasik 0

Wisła:
Martyna Stasiuk 18, Karolina Wilk 12, Weronika Mazur 7, Patrycja Rogalska 4, Aleksandra Kozłowska 3, Kornelia Bukowczan 0, Emilia Cepuchowicz 0, Magdalena Jabłońska 0, Zuzanna Piwkowska 0

Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Krystian
2 lat temu

poprawcie xx:xx w tekście na wynik

Wariner
2 lat temu

Piękną historię piszecie Dziewczyny! Gratulacje!

Mr. X
2 lat temu

I tak trzymać.
Już dawno nie było tak dobrej passy.
Gratulacje.
I powodzenia w następnych meczach.

Tomasz
2 lat temu

Gratulacje oby tak dalej

Marcin
2 lat temu

Super dziewczyny!

5
0
Would love your thoughts, please comment.x