Podsumowanie 25. kolejki Ekstraklasy

20 marca 2023, 09:01 | Autor:

Czwarty raz z rzędu drużynie Widzewa nie udało się odnieść zwycięstwa, co skutkuje osunięciem się w tabeli na szóste miejsce. Przewagę nad rywalami powiększyła prowadząca trójka, która w komplecie wygrała swoje spotkania.

Pierwsze spotkanie weekendu okazało się jednym z najbardziej elektryzujących. Wisła Płock prowadziła do przerwy w Zabrzu 2:0, ale Górnik nie zamierzał się poddawać i po kapitalnej drugiej połowie odniósł zwycięstwo. Nie uratowało to jednak posady trenera Bartosza Gaula. Mniej emocji było w Radomiu, gdzie Legia Warszawa bez większych trudności pokonała Radomiaka.

Sobotnie mecze stały pod znakiem remisów. Podziałem punktów zakończyły się bowiem trzy z czterech pojedynków. Najpierw rozstrzygnięcia zabrakło we Wrocławiu, co nieco zaskakuje, bowiem Śląsk był faworytem w starciu ze słabą na wiosnę Stalą Mielec. Później cztery gole zobaczyli kibice w Białymstoku, po dwa dla Jagiellonii i Zagłębia Lubin. Bramek nie było natomiast w Szczecinie. Rozczarowani mogą być więc fani Pogoni, za to zadowoleni sympatycy Korony Kielce, która do trzech przedłużyła serię spotkań bez porażki. Ciekawie było także na koniec dnia w Częstochowie. Sensacyjnie lider musiał odrabiać straty w potyczce z Cracovią, ale zrobił to z dużą klasą. Raków wyrównał przed przerwą, a po zmianie stron zdemolował „Pasy”, zwyciężając całe zawody 4:1.

W niedzielę remisów już nie było. Znów wpadkę zaliczyła Lechia Gdańsk, która dała się ograć niezbyt dobrze radzącej sobie dotąd na boisku w Grodzisku Wielkopolskim poznańskiej Warcie. Coraz bliżej I ligi jest Miedź Legnica. „Czerwona latarnia” znów przegrała, tym razem ulegając przed własną publicznością Piastowi Gliwice. W ostatnim spotkaniu 25. kolejki Widzew miał szansę ograć obrońcę tytułu, ale szybko roztrwonił prowadzenie i spadł w tabeli na 6. miejsce.

Na kolejne zmagania w Ekstraklasie trzeba będzie poczekać aż dwa tygodnie. W rozgrywkach nastąpi teraz przerwa związana z meczami drużyn narodowych w eliminacjach Mistrzostw Europy.

Wyniki 25. kolejki Ekstraklasy:

piątek, 17  marca

Górnik Zabrze – Wisła Płock 3:2 (Podolski x2, Rasak – Szwoch, Kocyła)
Radomiak Radom – Legia Warszawa 0:2 (Josue, Rosołek)

sobota, 18 marca

Śląsk Wrocław – Stal Mielec 1:1 (Exposito – Sappinen)
Jagiellonia Białystok – Zagłębie Lubin 2:2 (Gual, Pazdan – Zivec, Chodyna
Pogoń Szczecin – Korona Kielce 0:0
Raków Częstochowa – Cracovia 4:1 (Gutkovskis, Lopez, Nowak, Cebula – Rakoczy)

niedziela, 19 marca

Warta Poznań – Lechia Gdańsk 2:0 (Szmyt, Savic)
Miedź Legnica – Piast Gliwice 0:1 (Felix)
Widzew Łódź – Lech Poznań 1:2 (Pawłowski – Marchwiński, Velde)

Subskrybuj
Powiadom o
22 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
dowcipniś
1 rok temu

Kurwa,a miało być tak pięknie na wiosnę.

mirson
Odpowiedź do  dowcipniś
1 rok temu

Kiedy emocje opadły i na spokojnie zastanowimy się nad tym,to na wiosnę nie miało być pięknie,ale miało być spokojne granie i nabieranie doświadczenia.A jakby było pięknie to byłaby to wartość dodana.Na mistrzostwo szans nie mieliśmy i nie mamy.Zatorowcy niech się tutaj nie lansują i nie udają zatroskanych,tylko wypad za tory,tam możecie się lansować ze swoimi wypocinami.Tylko Widzew RTS!

Darek
Odpowiedź do  dowcipniś
1 rok temu

Niestety zaczyna brakować punktów. 3 ostatnie mecze i tylko 1 pkt. Zaraz znajdziemy się w 2 połowie tabeli a tam bardzo ciasno i blisko strefy spadkowej. 2 następne mecze w Krakowie i u siebie z Mielcem trzeba wygrać dla uspokojenia i podniesienia pewności siebie
Cieszy mnie, że Shehu jest w 1 skladzie bo pokazuje jak prowadzić grę, dobrze chroni piłkę i celnie podaje. Na wahadła musi wrócić Nunes i Milos.

LEONARD
Odpowiedź do  dowcipniś
1 rok temu

tamta wiosna 2022 była identyczna…
wychodzi przygotowanie fizyczne i zimowe u trenera Kasprzaka ktorego lech sie pozbył po protestach kibiców!

SiadamKucam
1 rok temu

Zaczal się zjazd po równi pochyłej i oby nie zakończył się w strefie spadkowej. Wbrew pozorom 10 punktów przewagi to bardzo niewiele zakładając, że z punktowaniem w następnych meczach będzie bardzo ciężko.

Rafi
Odpowiedź do  SiadamKucam
1 rok temu

Przy naszym zespole 10 pkt to bardzo mało.

Miki
1 rok temu

Ciekawe czy szarańcza zatorowo-kuchenkowa odpowie za zdewastowanie sektora gości ? Ja rozumiem i popieram slogan „Piłka nożna dla kibiców,” ale czy ktoś w klubie nie może wyciągnąć wniosków że jak są wpuszczani zatorowi to zawsze jest rozpierducha ? Przecież są jakieś listy imienne czy coś w tym stylu kto wchodzi na obiekt
Klub do końca sezonu straci wpływy z biletów z klatki, wyremontuje sektor z naszej kasy, złoży pozew w sądzie i temat będzie się wałkował tam kilka lat.
Słabe to.

JANEK
Odpowiedź do  Miki
1 rok temu

Ze Śląskiem Wrocław też był ŁKS ?

Last edited 1 rok temu by JANEK
Miki
Odpowiedź do  JANEK
1 rok temu

A wróbelki w Poznaniu cwierkają że przyjaźń brodowito- kuchenkowa przechodzi kryzys po sezonie może być różnie.

lolek
Odpowiedź do  Miki
1 rok temu

Powtarzam jeszcze raz w tym kraju nie ma (na całe szczęście) odpowiedzialności zbiorowej !!!!!!! Tak samo ty i inni powinni płacić wszystkie kary nałożone na klub za pirotechnikę co stali pod Zegarem albo jak jedziesz tramwajem i ktoś zniszczy coś w wagonie to tez powinieneś za to płacic bo też jechałeś tym wagonem itp itd

LEONARD
Odpowiedź do  lolek
1 rok temu

KLUB AMICA ZAPLACI ZAROBILI DUZO NA PUCHARACH…

Miki
Odpowiedź do  lolek
1 rok temu

Czyli idąc twoim tokiem myślenia mogę zrobić rozpierduchę np w kinie czy teatrze bo tam jest kilkadziesiąt osób, bo i tak mnie nie wychwycą a pójdzie to jako odpowiedzialność zbiorowa ? Człowieku jak trzeba mieć zryty beret żeby takie brednie pisać. To Lech powinien zapłacić za wszystko z górką za łącznie za straty z tytułu niesprzedanych biletów na następne kolejki. Wyrazili zgodę na przyjazd zorganizowanej grupy bandyckiej to niech bólą.

lolek
Odpowiedź do  Miki
1 rok temu

Do mojego toku myslenia to ci sporo brakuje bo nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafisz bo ja wyraźnie napisałem że właśnie na szczęście nie ma w tym kraju odpowiedzialności zbiorowej i trzeba złapać winnego lub winnych a nie wszystkich co tam byli jak to pisze ten któremu odpisałem

Mar
1 rok temu

Z innej beczki…przeznaczenie 2000PLN z nagrody przez Pawłowskiego na ośrodek treningowy ponizej krytyki.

Last edited 1 rok temu by Mar
LEONARD
Odpowiedź do  Mar
1 rok temu

JAKBY DAŁ KAZDY PIŁKARZ PLUS SZTAB I ZARZAD TO BY SIE UZBIERAŁO TE 150 TYS I POKAZALI BY WIDZEWSKI CHARAKTER A NIE KOLEJNY RAZ LICZYLI NA KIBICÓW KTORZY JUZ 1 MILION DADZA ZE ZWALNIANYCH MIEJSC W SEZONIE…

Mar
Odpowiedź do  LEONARD
1 rok temu

Przyjdź do mnie do roboty…na dzień dobry zasponsorujesz sobie drelich, łopatę żebyś miał jak pracować no i pokazac…ten swój charakter

Maniek
1 rok temu

No i co minoowaliscie moją wypowiedź konentarz its o co wygrał Widzew mówiłem że nie ma szans

urek
1 rok temu

Czytam, że dołącza sponsor taki, sraki i owaki. Jak przychodzi co do wylożenia hajsu za kogoś konkretnego, to zaczyna się cmokanie. Nie rozumiem tego. Odnosze wrażenie, jakby Termoton sam na swoim garbie wprowadził Widzew co najmniej do 1 Ligi.

Bogdan
1 rok temu

W meczach piłkarskich znane jest takie zjawisko,ze druzyna strzelajaca bramkę przeciwnikowi w krotkom czasie traci bramkę.Euforia po zdobyciu bramki ( szczegolnie z wyzej notowanyn przeciwnikiem) jest olbrzymia (uzasadniona) ale jednoczesnie w bardzo wielu przypadkach dekoncentruje cały zespoł jak tez poszczegolnych zawodnikow.Doswiadczony przeciwnik jest swiadomy takiego stanu i bardzo czesto instruowany podczas odpraw czy nawet meczu trener uczula by ten stan „ducha” przeciwnika wykorzystac na nie dając czasu na „wystudzenie „emocji.Sądzę,ze ten element gry miał duze znaczenie przy tak szybkim wyrownaniu.przez lecha ktory jednak sporo indywidualnosci piłkarskich posiada.Ten błąd w reakcji jest dosc czesto popełniany mimo powszechnej wiedzy w tym temacie.Euforia… Czytaj więcej »

spectator_zm
1 rok temu

Czy ktoś jest w stanie racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego Widzew w rundach wiosennych już od kilku sezonów gra taki piach?
Pamiętamy dramatyczne końcówki sezonów jeszcze w drugiej i pierwszej lidze. Roztrwonione przewagi z jesieni i w konsekwencji opóźnione o rok awanse do wyższych lig. Ale i te opóźnione awanse też były wywalczane w dramatycznych okolicznościach, niektóre wręcz skandalicznych, dzięki kompletnej nieudolności bezpośrednich rywali.
Teraz w Ekstraklasie znów to samo. Udana runda jesienna, wielkie nadzieje i znów padlina na wiosnę. Co to jest do cholery?! Klątwa jakaś czy coś? Zmieniają się trenerzy, zmieniają piłkarze, a co roku to samo…

Kowal
Odpowiedź do  spectator_zm
1 rok temu

1. Na wiosnę już nas znają i mają rozpracowanych
2. Brak boisk do trenowania

22
0
Would love your thoughts, please comment.x