Ślęza II Wrocław – Widzew Łódź 52:64 (32:30)

14 marca 2023, 19:09 | Autor:

Siódme zwycięstwo w tym sezonie odniosły wczoraj koszykarki Widzewa Łódź. Podopieczne Anny Chodery wybrały się do Wrocławia, gdzie zmierzyły się z drugą drużyną Ślęzy. Po pierwszej połowie łodzianki przegrywały, ale druga część meczu była już znacznie lepsza, co pozwoliło przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść i cieszyć się z wygranej 64:52.

Spotkanie rozpoczęło się dla widzewianek bardzo źle, bo poza jednym rzutem osobistym Natalii Gzinki praktycznie nic nie chciało wpaść do kosza. Niemoc zawodniczek z Łodzi wykorzystywały rywalki. Swoje pierwsze punkty w tym spotkaniu zdobywały Aleksandra Mielnica i Khrystyna Kulesha, a świetną trójkę zainkasowała Sara Pająk. Po nieco ponad trzech minutach rywalizacji gospodynie prowadziły 12:1. W dalszej części tej kwarty koszykarki Ślęzy wciąż punktowały, ale z punktów coraz częściej cieszyły się również czerwono-biało-czerwone. Końcówka zdecydowanie należała do Aidy Miazek, która w kilkadziesiąt sekund zdobyła dla swojej drużyny aż 8 punktów. Nie zmieniało to faktu, że po pierwszej części to wrocławianki prowadziły 20:14.

W drugiej kwarcie jako pierwsza trafiła właśnie dobrze dysponowana Miazek, a po chwili swoje punkty dołożyła Gzinka, dzięki czemu strata do rywalek wynosiła już tylko dwa oczka. Później gra była bardzo wyrównana, zespoły punktowały niemal naprzemiennie i żadna ekipa nie była w stanie odskoczyć przeciwnikowi. W końcówce działo się znacznie więcej, głównie za sprawa dość często przyznawanych rzutów osobistych. Warto podkreślić, że ostatnim punktem zdobytym przez reprezentantki RTS był rzut za trzy w wykonaniu Anny Kudelskiej. Do przerwy Widzew przegrywał we Wrocławiu 30:32.

Po powrocie z szatni przyjezdne świetnie weszły do gry. Kluczową rolę odegrały Kudelska i Gzinka, które w krótkim okresie czasu zdobyły kilka ważnych punktów i dały ekipie RTS prowadzenie 41:37. Szybko na ten stan rzeczy zareagowała Mielnicka, która wzbogaciła Ślęzę o kolejne dwa oczka. Widzewianki za wszelką cenę nie chciały już oddać prowadzenia i z pewnością pomógł w tym świetny rzut za trzy w wykonaniu Miazek. W końcówce rywalki odrobiły część strat, ale trójka zdobyta przez Kudelską na dziewięć sekund przed syreną pozwoliła szczycić się prowadzeniem 49:47.

Dwa punkty przewagi oznaczały, że ostatnia część tego starcia może potoczyć się w dwie strony. Szybko jednak okazało się, że to podopieczne trener Chodery były tego dnia lepiej dysponowane. Co prawda rzucanie rozpoczęła Mielnicka, ale później przez większość kwarty zawodniczki z województwa dolnośląskiego nie były w stanie wrzucić dosłownie. Okazje do przypieczętowania zwycięstwa wykorzystywały z kolei koszykarki w czerwonych trykotach. Pierwsze skrzypce znów grały naprzemiennie Gzinka z Kudelską, dzięki czemu na minutę przed końcem Widzew prowadził 64:52 i była to ostatnia zmiana wyniku w tym meczu. Następny, przedostatni w tym sezonie mecz łodzianki rozegrają na wyjeździe, a rywalem będzie Maximus Kąty Wrocławskie.

Ślęza II Wrocław – Widzew Łódź 52:64 (20:14, 12:16, 15:19, 5:15)

Ślęza II:
Kulesha 16, Pająk 8, Mielnicka 8, Kurkowiak 8, Skowron 7, Ryng 5, Szarszaniewicz 0, Wowra 0, Boreczek 0

Widzew:
Kudelska 21, Gzinka 18, Miazek 13, Bołbot 5, Bandoch 2, Janicka 2, Kurzawska 2, Gortat 0, Pawlak 0, Józefowicz 0

 

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Adi
1 rok temu

Ale się rozkręciły dziewczyny. Super

aleksander
1 rok temu

brawo Wojowniczki czerwonej armii

Paweł
1 rok temu

Brawo ! Tylko tak dalej i sezon będzie udany.Z takim potencjałem , trzeba drużynie gratulować , zdobytych punktów.

3
0
Would love your thoughts, please comment.x