Stępiński przeniesie się do Cracovii?

Coraz więcej mówi o tym, że Janusz Niedźwiedź ma zastąpić Jacka Zielińskiego na stanowisku trenera Cracovii. Jak podaje WP Sportowe Fakty, wraz z nim do Krakowa może przenieść się aktualny kapitan Widzewa.

Ponowne złączenie się dróg Niedźwiedzia i Stępińskiego specjalnie by nikogo nie zdziwiło, ponieważ obaj udanie współpracowali ze sobą już w „Sercu Łodzi”. Niewiele zabrakło jednak, aby obrońca został skreślony przez szkoleniowca, gdy ten objął zespół z Piłsudskiego. Na jednym z letnich treningów postanowił jednak przestawić występującego dotąd na boku piłkarza do środka formacji defensywnej i sprawdzić go w roli półprawego stopera. Pomysł ten okazał się być strzałem w dziesiątkę. Stępiński zaczął prezentować bardzo wysoki poziom, po zakończeniu sezonu świętował z kolegami awans do Ekstraklasy, a później pomógł się w niej utrzymać. Wszystko to z kapitańską opaską na ramieniu.

Również w obecnych rozgrywkach 28-latek był u Niedźwiedzia podstawowym wyborem, ale po zmianie systemu taktycznego musiał wrócić na bok obrony. Roszada ta nie wyszła mu najlepiej, ponieważ obniżył loty. Wciąż jednak nie miał problemów z wywalczeniem miejsca w wyjściowej jedenastki. Wszystko popsuło się w momencie, gdy stery nad drużyną powierzono Danielowi Myśliwcowi. Nowy trener posadził kapitana na ławce rezerwowych, początkowo dając mu szansę jedynie w meczach Pucharu Polski. Dopiero pod koniec rundy jesiennej Stępiński pograł trochę w Ekstraklasie.

Tydzień temu, po ostatnim tegorocznym spotkaniu, Patryk Stępiński usłyszał od sztabu szkoleniowego, że jego pozycja w Widzewie raczej nie będzie już taka, jak wcześniej. Jeśli piłkarz będzie chciał pozostać w klubie do końca kontraktu (umowa wygasa 30 czerwca 2024), nikt mu tego nie uniemożliwi, ale aby mógł liczyć na bardziej regularną grę, musi poprawić konkretne elementy piłkarskie. Gdyby jednak nie chciał podejmować rękawicy, będąc w trudnym położeniu, łodzianie będą chętni rozwiązać współpracę jeszcze tej zimy. Identycznie sprawa miała zostać przedstawiona także Pawłowi Zielińskiemu i Ernestowi Terpiłowskiemu.

Kapitan na wylocie z klubu. Kto jeszcze?

Wygląda na to, że Patryk Stępiński nie będzie chciał ryzykować zostania „zapchajdziurą” i poszukać zespołu, w którym częściej będzie się na niego stawiać. WP Sportowe Fakty napisały, że widzewiak może przenieść się na Kałuży już zimą i razem z Januszem Niedźwiedziem przywdziać barwy „Pasów”.