Szota zadebiutował w Widzewie
13 sierpnia 2022, 11:46 | Autor: Kamil
Pięć kolejek musiał czekać na swój premierowy występ Serafin Szota. Sprowadzony latem z Wisły Kraków obrońca zameldował się na boisku wczoraj, w samej końcówce meczu z Legią Warszawa. Oficjalnego debiutu do udanych raczej jednak nie będzie mógł zaliczyć.
Defensor wszedł do gry dopiero w 88. minucie piątkowego spotkania, choć miał przed sobą aż dziesięć minut doliczonego czasu. Co ciekawe, zmienił Bartłomieja Pawłowskiego, przede wszystkim po to, by dodać trochę centymetrów przy stałych fragmentach gry. To się nie udało, choć na pewno trzeba przyznać, że 23-latek zanotował wczoraj kilka całkiem niezłych zagrań.
Szota to kolejny zawodnik, który ma za sobą debiut w czerwono-biało-czerwonych barwach. Z grona piłkarzy zgłoszonych do rozgrywek, czeka na niego więc już tylko Wasyl Łytwynenko. Na razie ukraiński bramkarz musi jednak uzbroić się w bardzo dużą dozę cierpliwości.
Jagiellonia Białystok 
Śląsk Wrocław 
Lech Poznań 
Górnik Zabrze 
Legia Warszawa 
Pogoń Szczecin 
Raków Częstochowa 
Widzew Łódź 
Stal Mielec 
Piast Gliwice 
Zagłębie Lubin 
Radomiak Radom 
Warta Poznań 
Puszcza Niepołomice 
Cracovia 
Korona Kielce 
ŁKS Łódź 
Ruch Chorzów 
Sokół Aleksandrów Łódzki 
Widzew II Łódź 
RKS Radomsko 
AKS SMS Łódź 
Polonia Piotrków Trybunalski 
Ceramika Opoczno 
Zjednoczeni Stryków 
Omega Kleszczów 
ŁKS III Łódź 
Zryw Wygoda 
Start Brzeziny 
Warta Działoszyn 
KS Kutno 
Orkan Buczek 
Skalnik Sulejów 
Boruta Zgierz 
Szczerbiec Wolbórz 
Włókniarz Zelów 
Zamiast realnych wzmocnień, kolejny zaciąg szrotu, a później wielkie zdziwienie. Do dziś zachodzie w głowę, jak jedna z najsłabszych defensyw (szrot mielecki) mógla trafić do Widzewa. Do tego jakiś Albanczyk i czy inny Wiślak. Po raz kolejny ilość nie poszła w parze z jakością. I jeszcze jedno – dalej gloryfikujcie Kuna, Letniowskiego czy Terpilowskiego. Osoba trenera to temat na osobne opowiadanie.
Wracaj do siebie podziwiać pirulo
A ty się ogarnij,chłop pisze prawdę,zdejmij te różowe okulary
taaak… i zaraz pewnie ” spadniemy z hukiem” a szrot nadaje sie do pchania karuzeli ?.. to co już nick Młot na M1 :-) zbanowany? teraz siadam i Benek? I dalsze wk….nie kibiców największego łodzkiego klubu? O tempora ,o mores..
Od osoby trenera to się odstosunkuj przede wszystkim. Najlepszy trener od reaktywacji bez dwóch zdań. Widać stały progres drużyny i zawodników których dostaje. Jakość poszczególnych to już inna sprawa ale czy to wina trenera? Nie chciałby realnych wzmocnień za grubą kasę…?
Wystawienie Bożydara w kolejnym meczu to będzie sabotaż.
PS. Hansen miał być takim mega zimowym wzmocnieniem, pół roku obserwacji, a jedyne na co zasługuje to kilkuminutowe ogony.
Odnosnie dopingu i prowadzącego. Maly repertuar. Kibice byli znudzeni tymi samymi piesniami wkolko. Jak nie mozecie wymyslic nowych, to wróćcie do starych: Jezu jak Cie blaga lud …….. albo o moj RTSie nie zdradzę Cie…….. Dlaczego tego nie spiewamy? Odnosnie meczu to Widzew go przegral a nie L wygrala
100/100
Tylko l piszemy małą literą
Też jestem zniesmaczony tzw. wzmocnieniami. Obserwowani, wyskautowani będący na szczycie listy życzeń, transferowani pod ekstraklasę, a wygląda to tak: Kreuzligler – ŁAWA Szota – ŁAWA Hansem – ŁAWA Lipski – ŁAWA Shehu – ŁAWA Sypek – ŁAWA Sanchez – ŁAWA Bożidar i Żyro w żadnym względzie nie są lepsi od tych którym podziękowaliśmy, szczególnie ten pierwszy. Muszą się dość szybko ludzie odpowiedzialni za ten stan rzeczy ogarnąć. A Niedźwiedź też niech jak uparty osioł nie trzyma się swojej gry 3 obrońcami bo rywale dość szybko naszą grę rozszyfrowali. Już nie wygląda to w dwóch ostatnich kolejkach tak fajnie jak w… Czytaj więcej »
Jacy wyskautowani..za darmo i z niską pensją,chyba trzeba się zapytać pana drozdza ile on bierze miesięcznie
Spytaj pana wichniarka i prezesa ,oni wybierali
Może to co napiszę wielu się nie spodoba i będzie kontrowersyjne, ale…może to i dobrze, że przegraliśmy z legia i lechia. A dlatego, że może otworzy oczy i rozum tym najmądrzejszym dzialaczom, ze Stamirowskim i trenerem na czele, że nie da się zawojować ex 1 ligowym składem. Pokaże, że nie da się wygrywać bez napastnika, że Pawłowski nim nie jest i sam nie daje rady, że trzeba wyjść dwoma i mieć na zmianę jeszcze jednego. Że nie da sie nie tracic bramek mając mielecka obronę, że Ravas nie jest na ex , puszcza większość, nic nie broni ponad by pomóc.… Czytaj więcej »
Ja już na wszystkie sposoby myślałem i nie wiem skąd ta pazerność i ciągle gadanie o zabezpieczaniu środków . Na co na 1 ligę po spadku i kolejne darmowe transfery ?
Wychodzi na to że chyba stamirowski chce wyciągnąć co włożył bo innej opcji już nie widzę. Ślepy nawet widzi że kadra niekompletna . Jeden napastnik i 5 obrońców . Brak zmienników na niektóre pozycje to jest jawna kpina a profesjonalny trener i profesjonalny dyrektor sportowy wraz z prezesem dorabiają teorie do słabego stanu rzeczy .
Co Ty chcesz . Walczyli , brawa za walkę , Kun dużo biega, a Niedźwiedź to trenerski geniusz. A Ravas to prawie Dudek za najlepszych lat. Może kitmena wpuściłby na boisko , będzie taniej ? I tatuś się ucieszy. A tak na serio : też jestem kibicem „starej daty „. Pamiętam wiele. I też nie przechodzę obojętnie nad porażkami. Jak widać niektórym weszło to w krew. Nic to. Dzięki za walkę (jakby łaskę robili). Pozdrawiam.
Bardzo widoczny brak Hanouska ! Straty Letniowskiego oraz zła analiza możliwości Legii , a nawet plastra Zielińskiego przy JOSUE – ustawienie na LEGŁĄ 1-4 -5 -1.Zabezpiecz tyły i idź po swoje z kontr.
do tego te zmiany w 88 min, co one dają, po co?
Koncepcja geniusza trenerskiego owiana tajemnicą.
Vide Cracovia. To był taki mecz właśnie. Legia próbowała grać, a tamci ich punktowali. Do tego jednak potrzebny jest trener na ławce .
XD Porównuj Cracovię z stabilnym składem, która od lat kopie w ekstraklasie k która stać na taki transfer jak Makuch do nas xD
Niestety, taka jest prawda. W tym meczu Legia była lepsza od Widzewa. Druga połowa to efekt tego że jak lepszy prowadzi 2-0 to pilnuje wyniku przede wszystkim. Mecz mógł skończyć się małym blamażem 0-3. Dla mnie takich spalonych na centymetry nie powinno się gwizdać nawet jeśli był ten spalony, ludzie przychodzą na mecze dla emocji a tych na pewno byłoby więcej przy zmianie wyniku na 1-2 w tym momencie meczu.
jeśli takie gwiżdzą to ok, ale zawsze i wszystkim… ciekaw jestem czy 7egłej w podobnej sytuacji będą aż tak sprawdzać – założę się, że nie
W punkt Kolego!!
Var chyba z suwmiarką obliczał tego spalonego.
Mamy 4 punkty po 5 meczach. Potrzebujemy zdobyć ok 25 punktów w rundzie jesiennej (17 spotkań) żeby mieć spokojną zimę lub więcej żeby myśleć o czymś więcej niż tylko spokojne utrzymanie. Trzeba wygrać dwa kolejne mecze i złapać solidny oddech. Musimy grać odważnie w każdym meczu to daje więcej sytuacji i szanse na wygraną. Kunktatorstwo i zachowawczość w grze to dwie cechy których nie chciałbym wiązać z Widzewem.
Zmiany w 88 minucie jak przegrywamy to bezsens. Czemu nie wcześniej panie trenerze?
A co wyście myśleli że będziemy mieli komplet punktów i walke o mistrza Polski chyba do nie których nie dotarło że jesteśmy beniaminkiem wole miec 4 pkt niż 0 jak Piast. Wymagania jak byśmy wygrali Ligę Mistrzów najbardzie to zimny kubeł wody dla tych komentujących by się przydał
Spokojnie. Piast zaraz będzie miał więcej jak my. Już ma 3. Dalej się oszukuj, że tym składem i tą obroną coś zwojujemy.
Weź kup flaszkę i bombonierkę dla wichniarka i prezesa za to opowiadanie bajek ,jak to nie są rozeznani na rynku transferowym . Jeszcze trochę to będziemy brać.pilkarzy z urzędu pracy pod warunkiem że miasto weźmie na siebie część kontraktu.
Przy takim punktowaniu mamy spadek,28 pkt to za mało żeby się utrzymać,dalej jesteś zadowolony?
Zaraz po awansie naszła mnie dość dziwna refleksja… Przez ostatnie kilka lat tułaliśmy się po większych i mniejszych klepiskach ale przyzwyczaiłem się do tego, że co sezon gramy o miejsca 1-2, ściągamy wyblakłych grajków za ogromne pieniądze, do tego, że byliśmy faworytem, że inne drużyny spinały się na nas bo byliśmy bogatsi i graliśmy o „coś”… Uświadomiłem sobie, że w ekstraklapie to my będziemy spinać się na pyry, ległą i inne bogatsze kluby. Nie będzie już wygrywania meczów seriami i euforii jacy to jesteśmy mocni. Smutne to ale trzeba się z tym pogodzić. Czeka nas walka o utrzymanie, wątpię, że… Czytaj więcej »
ale mocni to my byliśmy tylko rok temu od sierpnia do połowy października
Zgadzam się z Norbertem. Dajmy czasu tej drużynie. Wzmocnienia tak, ale z głową. Łatwo rozrzucić kasę na zawodników typu Pan Możdżeń. Jeszcze nie dawno krytykowaliśmy byłe władze klubu za bezmyślne podpisywanie umów z piłkarzami i ich „menadżo”. Wczoraj przegraliśmy nie pierwszy raz i nie ostatni, ale zwycięstwa też przyjdą, wierzę w to bardzo. Nie przegraliśmy 0:6, a 1:2 (2 strzelone w tym 1 nieuznana). Ps. Łatwo Wam idzie zarządzanie nie swoją kasą. AVE WIDZEW !!!!!!!!!!
Generalnie zgadzam się z Tobą kolego. Już w minionej zimie wielu kibiców chciało zwalniać trenera. Po awansie i zwycięstwie z Jagiellonią była gloryfikacja, a teraz znowu wieszanie psów. Trzeba z pokorą zaakceptować fakt bycia tylko beniaminkiem walczącym o utrzymanie i konsekwentnie ciułać punkty. Chciałbym zobaczyć jeszcze ze dwa transfery. Bardzo potrzebny jest stoper i niestety bramkarz. Pozdrawiam.