Widzew II Łódź – Pelikan Łowicz 5:2 (4:1)

29 stycznia 2023, 09:03 | Autor:

Drugi mecz kontrolny w tym roku rozegrali wczoraj piłkarze rezerw Widzewa Łódź. Podopieczni Patryka Czubaka podejmowali na własnym terenie ekipę trzecioligowego Pelikana Łowicz. Już w pierwszej połowie udało się udokumentować przewagę czterema bramkami, a finalnie łodzianie odnieśli zwycięstwo 5:2.

Od pierwszych minut widać było, że to reprezentanci drugiej drużyny Widzewa będą chcieli przejąć inicjatywę w tym meczu. Już w drugiej minucie próby uderzenia podjął się Milan Bazler, jednak przeszkodą był stojący na linii strzału defensor rywali. W 5. minucie znów mogło zrobić się groźnie. Jeden z testowanych egzekwował rzut wolny na wysokości pola karnego, lecz nikt nie zdołał przeciąć dogrania. Przewaga Widzewa w pierwszych minutach była niezaprzeczalna, co w końcu musiało przynieść efekt. W 7. minucie na prawym skrzydle zrobił sobie trochę miejsca Ignacy Dawid, pewnie dośrodkował w pole karne, a tam czekał już Wiktor Preuss, który bezbłędnie skierował głową piłkę do siatki. Pierwszą składną akcję goście stworzyli sobie w 14. minucie, ale uderzenie jednego z przeciwników nie trafiło nawet w światło bramki.

Czerwono-biało-czerwoni dalej kontrolowali grę i szukali swoich szans na podwyższenie rezultatu. W 21. minucie po dograniu Mąki znów bliski przecięcia podania był Preuss, ale na posterunku znalazł się bramkarz z Łowicza. Kapitan Widzewa już minutę później walnie przyczynił się do zdobycia gola. Po przyjęciu podania na prawym skrzydle, efektywnie minął jednego z rywali i zagrał futbolówkę przed bramkę, gdzie na 2:0 podwyższył jeden z testowanych. Po tej bramce łowiczanie zaczęli coraz śmielej poczynać sobie na połowie piłkarzy w czerwonych trykotach. Jeden z ataków został niestety zamieniony na bramkę. W 28. minucie po podaniu z prawego skrzydła na listę strzelców wpisał się Maksymilian Czeczko. Przyjezdni dążyli do wyrównania i stworzyli sobie kilka okazji pod bramką Marcela Buczkowskiego – na szczęście nie musiał on wyjmować piłki z siatki. Mimo dobrego fragmentu gry w wykonaniu Pelikana, to Widzew zadał w końcówce dwa szybkie ciosy. W 41. minucie, po zagraniu ręką jednego z obrońców, karnego na bramkę zamienił Mąka. Tuż przed końcem pierwszej części spotkania swojego drugiego gola zdobył Preuss, który główką podwyższył na 4:1.

Na drugą część tego meczu trener Czubak postanowił wymienić niemal całą jedenastkę. Na boisku zostali jedynie Buczkowski oraz Preuss. Szybko po wznowieniu gry odważnie do przodu ruszyli przyjezdni. W 50. minucie bardzo groźne podanie otrzymał z głębi pola wybiegający na czystą pozycję napastnik, ale bardzo przytomnie w tej sytuacji zachował się Kamil Tlaga, zażegnując niebezpieczeństwo wybiciem. Kilka minut później mocny strzał rywala zablokował też Paweł Kwiatkowski. Z czasem ponownie coraz więcej do powiedzenia mieli piłkarze z Łodzi. Dwukrotnie podania ze skrzydła próbował wykańczać Preuss, ale kończyło się jedynie na rzutach rożnych. W 67. minucie w jedenastce Widzewa zaszły dwie zmiany – Buczkowskiego zastąpił Kacper Kwiatkowski, zaś za Preussa na boisko powrócił Kamil Cybulski.

Chwilę po dokonanych roszadach świetną szansę mógł stworzyć sobie Jakub Jendryka, jednak wszystko przerwał sędzia, sygnalizując pozycję spaloną. Odpowiedzią na tę akcję był strzał na bramkę Kwiatkowskiego – ten nie musiał się na szczęście ruszać, gdyż futbolówka powędrowała nad poprzeczką. Łodzianie w dalszym ciągu dążyli jednak do powiększenia dorobku bramkowego. Celne próby odnotowali choćby Jendryka czy Tlaga, lecz golkiper z Łowicza nie dopuszczał do zmiany wyniku. W 84. minucie bliski strzelenia bramki był Kacper Trenkner, ale golkiper sparował piłkę na róg. Stały fragment gry okazał się dla piłkarzy RTS zbawienny, gdyż po dośrodkowaniu i strzale Cybulskiego podwyższenie prowadzenia stało się faktem. W końcówce obydwa zespoły starały się stworzyć sobie okazje. Tuż przed końcowym gwizdkiem jedną z nich na bramkę zamienił jeszcze Kacper Falkowski.

Rezerwy Widzewa wygrały w drugim tegorocznym sparingu 5:2. Następna gra kontrolna już za tydzień – podopieczni trenera Czubaka zagrają na wyjeździe z rezerwami Legii Warszawa.

Widzew II Łódź – Pelikan Łowicz 5:2 (4:1)
7′ 44′ Preuss, 22′ testowany, 41′ Mąka, 85′ Cybulski – 28′ Czeczko, 90′ Falkowski

Widzew II (I połowa):
Buczkowski – Owczarek, testowany I, Lenart, Preuss – Dawid, testowany II, Bazler – Mąka, testowany III, Cybulski

Widzew II (II połowa):
Buczkowski (67′ Kwiatkowski) – Tlaga, Wszołek, Paweł Kwiatkowski, Pokorski – Trenkner, Glicner, Zawadzki – Manujłow, Jendryka, Preuss (67′ Cybulski)

Pelikan (skład wyjściowy):
Wlazłowski – testowany, Woliński, Dwórzycki, Pawlicki, Olipiński, Garnysz, Rychlewski, Łojszczyk, Pomianowski, Czeczko

Subskrybuj
Powiadom o
11 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
On89
1 rok temu

Czy będzie grał Chwalowski?

Rafi
Odpowiedź do  Gąsik
1 rok temu

Po co zamieszczać takie info wątpliwego źródła ??

nody64
Odpowiedź do  Gąsik
1 rok temu

taki kozak by się przydał Widzewowi! piszą na Transfery….

nody64
Odpowiedź do  Gąsik
1 rok temu

Jovino Flamariona, pisz też lodzkisport

jazz1910
Odpowiedź do  Gąsik
1 rok temu

2 miliony złotych… Bujda.

Dom
1 rok temu

Czy wiadomo dlaczego nie grają doświadczeni: Kazimierowicz, Niedzielski, Chwałowski? Co z Dębińskim?

Stef
Odpowiedź do  Dom
1 rok temu

Niedzielski grał, tydzień temu też z Rakowem ale nie wiem dlaczego piszą o nim zawodnik testowany. Bramke też strzelił. Pewnie coś na linii Widzew – poprzedni klub jest na rzeczy, że piszą zawodnik testowany. Kaziu i Dembina z Rakowem też grali.

Stef
Odpowiedź do  Dom
1 rok temu

Niedzielski grał wczoraj.

Dom
Odpowiedź do  Stef
1 rok temu

Faktycznie Dębiński był z Rakowem 2. A Niedzielski i Kazik jako testowani? A co z Chwałowskim?

Raaf
1 rok temu

Rezerwy powinny grać takim samym systemem co jedynka. Czyli 1-3-4-3. To bez sensu, że ćwiczą grają inaczej.

11
0
Would love your thoughts, please comment.x