Widzewiacy wrócili do treningów. W jakim składzie?

21 września 2022, 18:59 | Autor:

Po kilku dniach wolnego, dziś piłkarze Widzewa wrócili do treningów. Nie wszyscy pracują jednak z drużyną, paru zawodników ćwiczy indywidualnie.

Trener Janusz Niedźwiedź dał swoim podopiecznym okazję do odpoczynku po sobotnim spotkaniu ze Stalą Mielec. Przerwa była możliwa, ponieważ w najbliższy weekend Ekstraklasa pauzuje ze względu na mecze drużyn narodowych. Niektórzy postanowili pojechać do domów, inni regenerowali organizmy przed kolejnymi ligowymi bataliami.

Dzisiejsza jednostka przyniosła odpowiedzi na pytania dotyczące stanu zdrowia części zawodników. Indywidualnie trenują Juljan Shehu, Ernest Terpiłowski, Bartłomiej Pawłowski oraz Marek Hanousek. Cieszy obecność zwłaszcza tego ostatniego, który nie dokończył meczu w Mielcu z powodu kontuzji barku. Badania nie wykazały poważniejszych problemów, co potwierdza praca czeskiego pomocnika na zajęciach, choć póki co przebiega ona pod okiem klubowych fizjoterapeutów. Dobrą informacją jest także coraz lepszy stan zdrowia Mateusza Żyro, który trening rozpoczął wraz z zespołem. Jest szansa, że cała piątka będzie gotowa na kolejne zawody, z Rakowem Częstochowa.

Są i nieobecności. Na Łodziance brakuje dziś Henricha Ravasa oraz Martina Kreuzrieglera. Nie wiadomo jednak, czy jest to spowodowane urazami, czy może obaj dostali nieco dłuższe wolne. Faktem jest jednak, że Austriak kończył mecz ze Stalą mocno poobijany. Łącznie w środowych zajęciach udział bierze dwudziestu dwóch piłkarzy.

Kolejne dni będą dla Widzewa bardzo pracowite. Sztab szkoleniowy nie wyklucza przeprowadzania dwóch jednostek dziennie, a zwieńczeniem tygodnia będzie niedzielna gra wewnętrzna na głównej płycie przy Piłsudskiego 138.

Po weekendzie drużyna rozpocznie przygotowania już stricte pod kątem pojedynku z Rakowem, który zaplanowano na 2 października.

Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Mr1910
1 rok temu

Fajnie by było zobaczyć wewnętrzny sparing Widzew vs. Widzew II.

Mike nieżelazny
1 rok temu

Żeby Milosz nabrał wiatru w żagle na tym wahadle. Ma szansę, chyba życiową, na pociągnięcie kariery w górę. Liczę że to się uda z dobrem dla Widzewa. A wiosna do tego wróci Fabio i żeby trenera głową bolała:)

Bogdan
Odpowiedź do  Mike nieżelazny
1 rok temu

Pół roku bez grania a tylko leczenia i rehabilitacji nie pozwoli tak szybko wejsc do gry .Trzeba to brać pod uwagę a przykładow na to jest wiele .W klubie tez.

Grzesiek
1 rok temu

Jak to dobrze, że zaczyna wreszcie nastawać długooczekiwana normalność. Widzew znowu plasuje się w czołówce ligowej tabeli, piłkarze naszego klubu regularnie wyróżniani są i wybierani do jedenastek ekstraklasowych kolejek, a przed nami kibicami mecz na szczycie, jakiego nie mieliśmy od lat. Wszystko jak za dawnych, dobrych czasów… Jest również nawet przerwa na kadrę, podczas której fani mogą się nacieszyć, a która jest nam ze względu na kontuzje bardzo na rękę. Szkoda jedynie, że żaden piłkarz czerwono-biało-czerwonych nie został powołany do reprezentacji i ciężko będzie, aby któryś z nich pojechał do Kataru na Mundial, ale umówmy się, nie da się wszystkiego… Czytaj więcej »

4
0
Would love your thoughts, please comment.x