Wisła – Widzew (wypowiedzi)

13 marca 2023, 21:37 | Autor:

Wywalczonym w ostatnich minutach punktem zakończył się mecz Widzewa Łódź z Wisłą Płock. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia jeszcze w pierwszej połowie stracili gola i musieli gonić wynik. Upragnione wyrównanie miało miejsce dopiero w doliczonym czasie gry, a bramkę zdobył wracający po pauzie Jordi Sanchez. Co po minionym spotkaniu powiedzieli trenerzy i uczestnicy widowiska?

Janusz Niedźwiedź:
„Myślę, że końcówka osłodziła nam ten mecz . Mieliśmy kilka dobrych momentów w pierwszej połowie, ale zdarzały się też te gorsze, bo popełniliśmy kilka błędów, które wcześniej nam się nie zdarzały. W drugiej połowie mieliśmy kilka fajnych akcji. Często brakowało nam dokładnego dośrodkowania lub dobrego podania. Z ostatniej akcji bardzo się cieszymy, bo myślę, że  ten remis jest bardzo sprawiedliwy. Cieszymy się,  bo to znów jest doliczony czas i jestem zadowolony z tego, że strzelił to właśnie Jordi. Mam nadzieję, że będzie to kolejny bodziec, żeby dalej te bramki zdobywał.”

„Dochodziliśmy dziś do wielu możliwości, które mogły dać nam wiele szans pod bramką rywala. Wiedzieliśmy, że ten mecz będzie trudny. W kilku sytuacjach mieliśmy sytuacje do strzału, ale były dwie takie akcje, gdzie mogliśmy strzelić, ale przeszkodziła nam murawa. Wisła jest zespołem, który lubi dominować. Widzieliśmy, że gospodarze mogą mieć w związku z tym częściej piłkę. Kilka razy złapaliśmy Wisłę na dobry pressing, ale oni też potrafią wytrzymywać takie momenty do końca i pod tym kątem było to bardzo wymagające spotkanie.”

Pavol Stano:
„W pierwszej połowie zagraliśmy jedno z lepszych spotkań. Dobrze operowaliśmy piłką i mieliśmy mecz pod kontrolą. Później pod presją wyniku rozkręcał się Widzew, z kolei my mieliśmy okazje do kontrataku, których nie wykorzystaliśmy. Bramka, którą straciliśmy  nie powinna mieć miejsca na poziomie Ekstraklasy. Widzew w drugiej połowie polepszył swoją grę, ale wynik bardzo boli no i ogólnie muszę powiedzieć, że wielka szkoda. Jako trener jestem zadowolony z pierwszej połowy, ale moja drużyna musi grać do końca i realizować założenia gry, ponieważ są rzeczy, co do których mam zastrzeżenia.”

„Uważam, że ta sytuacja z golem to też trochę niefart. Zawodnicy pracowali dziś nieźle w defensywie, ale przyszedł ten moment i nie mam na to wytłumaczenia – ta bramka nie powinna paść. Widzew miał dobre rozpracowanie i było to widać po pierwszej połowie, bo później prezentował się dobrze. Będziemy to analizować, ale statystycznie druga połowa była dla Widzewa.”

Jordi Sanchez:
„Cała nasza drużyna chce notować trzy punkty w każdym meczu. Widzimy wszyscy, że na każdym wyjeździe walczymy do końca, bo to już drugi wyjazd, gdzie zdobywamy gola w końcówce. Zdobywamy dziś jeden punkt i jest to dla nas bardzo ważna zdobycz. Musimy być krytyczni wobec własnej gry, bo pierwsza połowa była w naszym wykonaniu bardzo słaba. Właśnie dlatego pracujemy nad tym, żeby poprawiać te aspekty. Zdobyłem dziś bramkę, staram się zawsze zawsze pomagać drużynie i myślę, że to może być rozpoczęcie drogi do strzelania większej ilości bramek.”

Bartłomiej Pawłowski:
„Odrabialiśmy dziś straty w tym meczu, więc trzeba ten punkt doceniać. Wisła strzeliła bramkę jako pierwsza i ogólnie układał im się ten mecz. Grali długą piłką i wykonywali podania na napastnika. Dostosowali dziś swój sty gry do boiska. Do pewnego momentu dawało im to efekty, ale w końcówce Sypek ładnie wskoczył za plecy i dograł tę piłkę i dzięki temu, że Sanchez  tam wsadził nogę, to ta bramka z pewnością idzie na jego konto. Dziś trochę przeszkodziła nam ta murawa bo było w wielu miejscach  klepisko i to miało duży wpływ na operowanie piłką. Nasz pomysł zakładał grę kombinacyjną, ale warunki trochę w tym przeszkadzały.”

 

 

 

 

Subskrybuj
Powiadom o
69 komentarzy
Starsze
Nowsze Najwięcej ocen
Inline Feedbacks
View all comments
69
0
Would love your thoughts, please comment.x