Mechanik Radomsko – Widzew Łódź 1:1 (0:0)

18 czerwca 2016, 19:01 | Autor:

Mechanik_Widzew

W meczu pożegnalnym z IV ligą drużyna Widzewa zremisowała z Mechanikiem Radomsko 1:1. Gola dla łodzian strzelił w 59. minucie gry Przemysław Rodak, ale za moment formalni gospodarze wykorzystali jedną z niewielu akcji i wyrównali.

Przed pierwszym gwizdkiem skład łodzian był sporą niewiadomą. Z jednej strony Marcin Płuska mógł wystawić do gry czołowych piłkarzy, z drugiej znów dać szanse kilku piłkarzom, którzy nadal walczą o pozostanie w kadrze na kolejny sezon. Szkoleniowiec zdecydował się wybrać wariant numer jeden i desygnował do gry od pierwszego gwizdka m.in. Adriana Budkę, Mariusza Zawodzińskiego czy Roberta Kowalczyka.

Widzew od początku zamierzał ułożyć sobie mecz pod swoje dyktando, ale ataki konstruował bez pośpiechu, cierpliwie. W tej części spotkania wynik mógł otworzyć Patryk Strus, który miał dwie dobre okazje. Najpierw źle przyjął piłkę po dobrym podaniu Budki, a po chwili jego strzał głową, po wrzutce Princewila Okachiego, obronił Rafał Dawid. W 14. minucie czujność bramkarza Mechanika sprawdził Zawodziński, ale po jego silnym uderzeniu mieliśmy tylko rzut rożny.

W 22. minucie więcej emocji, niż na boisku, zrobiło się na trybunie głównej. Pojawili się tam bowiem uzbrojeni w pałki i tarcze mundurowi, którzy zaczęli spychać ludzi. W ruch poszła też armatka wodna, dlatego spotkanie na kilka minut zostało przerwane.

Po wznowieniu gry oba zespoły nie mogły złapać odpowiedniego rytmu. Sygnał do ataku dał w 36. minucie Okachi, ale piłka po jego niezłym strzale nieznacznie minęła poprzeczkę! Obudzili się też piłkarze z Radomska. Z dystansu strzelali Przemysław Krawczykowski i Piotr Szymczak, ale Michał Sokołowicz nie dał się zaskoczyć.

Drugą połowę golem mógł rozpocząć Michał Czaplarski. Stoper zdecydował się na mocny strzał z 25. metrów, ale Dawid zdołał złapać uderzoną po ziemi piłkę. Przez kolejny kwadrans niewiele się działo, aż w końcu wypchane po brzegi trybuny uszczęśliwił Przemysław Rodak! Doświadczony pomocnik miał sporo miejsca, więc zdecydował się kropnąć z dystansu i piłka przy lewym słupku wpadła do siatki! Radość z prowadzenia trwała krótko. Po trzech minutach obrona łodzian została oszukana, a na 1:1 trafił Jakub Tazbir! Widzew znów musiał szukać zwycięskiego gola. Najbliżej był w 74. minucie Budka, ale piłka po jego mocnym strzale z ostrego kąta trafił w słupek!

Końcowe minuty, to dla Widzewa wyścig z czasem. Piłkarze Płuski za wszelką cenę chcieli wygrać ostatni mecz, dlatego ruszyli do frontalnej ofensywy. Próbowali m.in. Strus i Budka, ale Dawid nie dał się już pokonać tego wieczora i mecz zakończył się remisem.

Mechanik Radomsko – Widzew Łódź 1:1 (0:0)
62′ Tazbir – 59′ Rodak

Mechanik:
Dawid – Lewacki, Perliński, Frączyk, Michalski – Szymczak, Nowak (80′ Dryja), Krawczykowski, Tazbir (86′ Pisarek), Piasecki (61′ Grabarczyk) – Walioszczyk (89′ Szewczyk)

Rezerwowi: Rudak – Zieliński

Widzew:
Sokołowicz – Bartos (90 + 2′ Bondara), Czaplarski, Bończak, Gromek – Budka, Okachi, Rodak (75′ Kaczyński), Strus – Zawodziński (82′ Możdżonek) – Kowalczyk (72′ Tlaga)

Rezerwowi: Choroś – Kozieł, Kralkowski

Żółte kartki:

Sędzia: Błażej Pietrzak (Łódź)

Widzów: 1970