Juniorki Widzewa blisko awansu do rozgrywek centralnych

Bardzo ważne zwycięstwo w kontekście awansu na szczebel krajowy juniorskich rozgrywek odniosły dziś koszykarki Widzewa Łódź z drużyny do lat 19. Podopieczne Anny Chodery zmierzyły się wczoraj w Hali Parkowej z Basketem 4Ever Ksawerów. Łodzianki przez całe spotkanie nie oddały prowadzenia i nawet mimo kilku słabszych momentów odniosły zwycięstwo 63:42.

Wiadomym było, że ewentualna przegrana we wczorajszym meczu spowodowałaby odpadnięcie drużyny z turnieju strefowego. Na szczęście, spotkanie rozpoczęło się znacznie lepiej dla łodzianek. Ze świetnej strony pokazała się Otylia Pawlak, która najpierw celnie rzuciła zza linii, a kilkadziesiąt sekund później wykorzystała dwa rzuty osobiste. Gospodynie nie dawały odebrać sobie prowadzenia, a to dzięki trafieniom Aidy Miazek i Oliwii Janickiej. W kolejnych fragmentach z dobrej strony pokazywała się również Amelia Kuper, która w krótkim czasie zdobyła pięć punktów, z czego trzy po bezpośrednim rzucie z dystansu. Po pierwszej kwarcie na tablicy widniał wynik 23:15.

Druga kwarta zaczęła się od trafienia Janickiej za dwa punkty. To spotkało się z szybką odpowiedzią jednej z rywalek, która trafiła za trzy. Obie drużyny bardzo dynamicznie atakowały, ale prowadzenie wciąż należało do Widzewa, bowiem kolejny raz do protokołu meczowego wpisywały się Janicka i Miazek. Ta pierwsza, w 5. minucie drugiej kwarty, świetnie odebrała piłkę jednej z przyjezdnych podczas rozegrania i wzorowo wykończyła akcję. Na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy tego widowiska, widzewianki zgromadziły na koncie piąty faul, co skutkowało rzutami osobistymi dla ksawerowianek. Na szczęście kilka zainkasowanych w ten sposób punktów przez gości nie zmieniło szczególnie obrazu gry, do czego na pewno przyczyniła się Miazek, która rzuciła za trzy i utrzymała bezpieczną przewagę. Do przerwy czerwono-biało-czerwone prowadziły 36:25.

W trzecią kwartę lepiej weszły reprezentantki Basketu i szybko trzeba było pogodzić się ze stratą pięciu punktów. Wynik 36:30 nie był już tak komfortowy, przy czym przez prawie połowę kwarty reprezentantki RTS nie były w stanie nic wrzucić. Dopiero w 6. minucie tej części gry udało się to Amelii Kuper. Radość nie trwała jednak długo, gdyż szybko odpowiedziała Alicja Waszczykowska, rzucając za trzy. Minutę później znów świetnie przejęła piłkę w obronie Janicka, podała do niekrytej Józefowicz, ale tym razem nie udało się skutecznie wykończyć akcji. Pod koniec przedostatniej części Widzewowi szło znacznie lepiej – powróciła skuteczność, dzięki czemu po syrenie aktualne było pewniejsze prowadzenie 46:35.

Dobry fragment z końcówki trzeciej części meczu widocznie motywująco wpłynął na ekipę trener Chodery. Zespół dobrze wszedł w grę po celnym rzucie Wiktorii Kurzawskiej i w przeciwieństwie do początku poprzedniej kwarty, kontrolował przebieg rywalizacji. Zawodniczki z Ksawerowa miały już coraz mniejsze szanse na odmienienie losów tej potyczki, a to tym bardziej napędzało ekipę gospodyń. Fantastycznie akcje wykańczała Janicka i na pięć minut przed końcem wiadomo było już, kto odniesie zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu. Widzew wygrał z Basketem 4Ever Ksawerów  63:42, dzięki czemu ma duże szanse na awans do ćwierćfinałów Młodzieżowych Mistrzostw Polski. Ostatni mecz tej fazy odbędzie się dziś o godzinie 13:00 w hali przy ul. Karpackiej 61, gdzie przeciwnikiem będzie ŁKS Łódź.

Widzew Łódź – Basket 4Ever Ksawerów 63:42 (23:15, 13:10, 10:10, 17:7)

Widzew:
Janicka 25, Kuper 11, Pawlak 10, Miazek 7, Kurzawska 4, Józefowicz 3, Młyńska 3, Graczyk 0, Krawul 0, Kubińska 0, Śliwińska 0