Kto może rozstać się z Widzewem tego lata?

Przez ponad dwa miesiące – od 1 sierpnia do 5 października – trwać będzie w Polsce letnie okienko transferowe. Wszystko wskazuje na to, że w jego trakcie włodarze Widzewa Łódź będą zmuszeni sprowadzić całkiem spore grono nowych zawodników, by zastąpić tych, którzy odejdą z klubu. Kto konkretnie może opuścić al. Piłsudskiego?

W pierwszej grupie znajdują się piłkarze, których kontrakty z Widzewem dobiegają końca już za kilka dni, czyli 31 lipca, i nie zanosi się na to, by miały zostać przedłużone. To Christopher Mandiangu, Daniel Mąka, Łukasz Turzyniecki, Patryk Wolański oraz Hubert Wołąkiewicz. Turzyniecki z Wolańskim mają co prawda klauzulę prolongaty umowy, ale raczej nie należy się spodziewać, że w klubie postanowią z niej skorzystać, więc cała piątka rozstanie się z zespołem.

Podobną klauzulę ma Łukasz Kosakiewicz, ale on, po niezłym sezonie, w którym był najlepszym asystentem w drużynie, najpewniej zostanie przy al. Piłsudskiego. Tak samo jak Wojciech Pawłowski, Marcel Pięczek, Bartłomiej Poczobut i Sebastian Rudol. W przypadku tych czterech graczy kontrakty mogą zostać przedłużone przy awansie do I ligi, a zatem wkrótce tak powinno się oficjalnie stać.

Widzew opuści za to wypożyczony do końca lipca z Korony Kielce Kornel Kordas. Wrócą Michael Ameyaw oraz Przemysław Banaszak, choć przyszłość tego drugiego w Łodzi stoi pod bardzo dużym znakiem zapytania. Do powracających należy z pewnością zaliczyć również Przemysława Kitę i Krystiana Nowaka. Obrońca powinien być do dyspozycji sztabu szkoleniowego na samym początku przygotowań, na skrzydłowego trzeba będzie poczekać co najmniej kilka tygodni dłużej.

Umowy pozostałych piłkarzy ważne są jeszcze przez co najmniej rok, chociaż nie można wykluczyć, że części z nich również nie zobaczymy już przy al. Piłsudskiego. W kuluarach słychać głosy, że nie wiadomo, jak potoczą się losy m.in. Marcela Gąsiora, Konrada Gutowskiego czy Rafała Wolsztyńskiego. Wiele zależeć będzie zapewne od tego, jak wyglądały będą plany włodarzy łodzian na letnie okienko transferowe.

Tak czy inaczej, najbliższe miesiące będą w Widzewie bardzo ciekawe. Sytuację komplikuje fakt, że większa część okienka będzie miała miejsce po rozpoczęciu sezonu. Pozostaje mieć zatem nadzieję, że w klubie mają już kandydatów gotowych do podpisania kontraktu i tylko czekają na możliwość ich oficjalnego ogłoszenia. Jeżeli nie, a zawodnicy trafiać będą do drużyny dopiero w trakcie rundy jesiennej, to czasu na zgranie nie będzie wcale…

Kontrakty piłkarzy Widzewa:

* piłkarz wypożyczony z innego klubu
** piłkarz wypożyczony do innego klubu lub będący poza pierwszą drużyną
*** w przypadku awansu do wyższej ligi

na czerwono piłkarze, którzy najprawdopodobniej opuszczą Widzew