M. Rydz: „Dla nas jest to przykra sytuacja”

16 sierpnia 2022, 13:05 | Autor:

Kolejnym uczestnikiem konferencji prasowej, poświęconej trwającemu od dawna sporowi pomiędzy Miejską Areną Kultury i Sportu a Widzewem Łódź był wiceprezes Michał Rydz. Przedstawiciel zarządu klubu zabrał głos jako drugi i wypowiadał się na temat codziennej współpracy z miejskimi organami. O czym dzisiaj powiedział?

O współpracy z miastem

„Jest szereg działań operacyjnych czy codziennych, na których musimy bazować, a w których mamy problem. Największym problemem jest wypowiedzenie, jakie dostaliśmy od Miejskiej Areny Kultury i Sportu. Nie wychodziliśmy z tym szeroko, chcieliśmy załatwić to polubownie. Po pięciu latach, przestrzeń, która planowana była jako przestrzeń biurowa Widzewa. została nam wypowiedziana bez żadnych przyczyn. Przez pięć lat nie stanowiła ona problemu, jednak okazało się, że MAKiS postanowił nam wypowiedzieć umowę, powołując się na jeden zapisów. Jest to absurdalny przepis. Klub nie ma możliwości rozwoju na stadionie. Prawdopodobnie będziemy musieli poszukiwać miejsc poza stadionem, czego chcielibyśmy uniknąć, ale wszystko wskazuje na to, że możemy nie mieć takiej opcji.”

O podwyżkach

„Kolejna kwestia to podwyżki, rozumiemy je, ale podwyżki 30% rok do roku, nie wiadomo na podstawie jakich wyliczeń, budzą nasze wątpliwości. Głośna też była kwestia prezentacji drużyny, gdy stawki zostały podniesione z półtora tysiąca do siedmiu, potem obniżone do pięciu tysięcy złotych. Na jakiej podstawie i wedle jakich wyliczeń – nie wiemy.”

O organizacji meczów

„Kwestie komercyjne też są problemem, tak samo współpraca w przypadku organizacji meczów. Widzew jest najemcą w przypadku domowych meczów i jest to normalna procedura od lat. Różne organy zwracają uwagę na poziom organizacji. Po meczu z Lechią Gdańsk, Komisja Ligi zwróciła nam uwagę, że klub nie dysponuje miejscami do przekazania oficjelom Ekstraklasy. Konkretnie chodziło o lożę prezydencką, co stanowi złamanie jednego z punktów regulaminu. Nie wychodziliśmy z tą sytuacją szerzej. Klub ponosi konsekwencje imprez, które odbywają się na tym stadionie. Potem dochodzi do sytuacji, gdy są zwracane słuszne uwagi, że nie spełniamy wymogów, a spełnić ich, niestety, nie możemy.”

O konsekwencjach

„MAKiS nie przychylił się do naszych problemów i zdecydował, że to on będzie dysponować lokalami, jak i sposobem wprowadzania poszczególnych osób, nie dając możliwości klubowi do spełnienia warunków licencyjnych. Poza tym, na stadionie pojawiła się straż miejska, a wczoraj zostaliśmy wezwani przez Komisję Ligi do wyjaśnień, dotyczących zatłoczenia przed wejściem do strefy VIP, a także obecności służb miejskich. Pewne decyzje są podejmowane przez operatora stadionu, ale na koniec dnia to Widzew wizerunkowo i organizacyjnie ponosi konsekwencję za imprezy, organizowane na stadionie Widzewa. Pytanie – kiedy nastąpi refleksja, czy dopiero wtedy, kiedy dojdzie do tragedii? Dla nas, jako dla zarządu, jest to przykra sytuacja, dlatego chcieliśmy nakreślić cały jej obraz.”

Subskrybuj
Powiadom o
21 komentarzy
Starsze
Nowsze Najwięcej ocen
Inline Feedbacks
View all comments
21
0
Would love your thoughts, please comment.x