Mecz dojdzie do skutku, choć zacznie się z opóźnieniem (aktualizacja)

Spotkanie 19. kolejki Ekstraklasy między Widzewem a Jagiellonią ostatecznie dojdzie do skutku – poinformował na Twitterze Marcin Tarociński. Rzecznik prasowy łodzian dodaje jednak, że do rozstrzygnięcia pozostaje jeszcze godzina rozpoczęcia zawodów.

Rozegranie meczu z białostockim zespołem stanęło pod znakiem zapytania ze względu na intensywne opady śniegu, jakie nawiedziły dziś niemal całą Polskę. Z tego powodu odwołany został pojedynek w Płocku, gdzie Wisła miała podejmować od godz. 18:00 Wartę Poznań. W Łodzi wciąż nad tym debatowano, o czym pisaliśmy TUTAJ

Od kilku godzin włączony jest system podgrzewania murawy. Z odśnieżaniem boiska czekano jednak na koniec opadów. Gdy te ustały, pracownicy Miejskiej Areny Kultury i Sportu zabrali się do pracy. Niestety, narzędzia mieli mocno ograniczone, a dostarczenie kolejnego sprzętu utrudnił panujący w mieście paraliż komunikacyjny. Ok. godz. 17:00 WTM udało się ustalić, że szanse na rozegranie meczu są większe, niż na jego odwołanie.

Ostatecznie, po naradzie z udziałem przedstawicieli obu klubów, delegata Polskiego Związku Piłki Nożnej i sędziów, podjęto decyzje, że spotkanie dojdzie do skutku. Nie wiadomo jednak, czy proces dostosowywania murawy do możliwie optymalnego stanu nie potrwa dłużej, dlatego możliwe jest przesunięcie rozpoczęcia zawodów o trzydzieści minut, czyli na godz. 21:00.

Aktualizacja:

Przed godz. 19:00 zapadła oficjalna decyzja, że mecz zacznie się z opóźnieniem. Pierwszy gwizdek usłyszymy o 21:00.