Oceny widzewiaków po meczu z ŁKS
29 października 2021, 17:36 | Autor: Redakcja67. Derby Łodzi przeszły już do historii. Jak zawsze musimy jednak ocenić jeszcze zawodników, którzy z olbrzymim trudem wywalczyli remis w pojedynku z lokalnym rywalem. To był jeden z gorszych występów podopiecznych Janusza Niedźwiedzia w tym sezonie, ale trochę został uratowany olbrzymią wolą walki gospodarzy.
Jakub Wrąbel:
Widać było, że derbowe starcie nie jest mu obojętne i przejawiło się to kilkoma niepewnymi interwencjami. Jedna z takowych poskutkowała szybko straconą bramką oraz wyjściem na prowadzenie rywali zza miedzy. Dużą część win odkupił w doliczonym czasie gry, kiedy znakomicie zatrzymał strzał Antonio Domingueza, ratując jeden punkt.
Ocena: 7
Patryk Stępiński (piłkarz meczu):
Bohater derbowego starcia. Grał najlepiej z całego bloku defensywnego, a swój świetny występ ukoronował bramką, która wlała dużo nadziei w serca widzewiaków. Jego przecięcie podania Macieja Radaszkiewicza pozwoliło czerwono-biało-czerwonym utrzymać się w grze.
Ocena: 9
Tomasz Dejewski:
W dotychczasowych meczach nie wyglądał najlepiej. Nie potrafił ustabilizować formy, a po dobrym meczu zdarzał się mu gorszy występ. Oby derby Łodzi zmieniły ten stan rzeczy, bo swoją postawą w nich zapracował na kolejne szanse. W niedzielę zdobył premierową bramkę w koszulce Widzewa, a sposób, w jaki to zrobił jest godny pochwały.
Ocena: 8
Daniel Tanżyna:
Miewał problemy z powstrzymaniem graczy gości, ale wydaje się, że jego determinacja i zaangażowanie pomogły drużynie podnieść się z kolan. Występ godny kapitana Widzewa Łódź.
Ocena: 7,5
Paweł Zieliński:
Długimi fragmentami był całkowicie niewidoczny w ofensywie, ale trudno się dziwić, skoro goście bardzo mocno naciskali. To z kolei powodowało, że w defensywie nie mógł się nudzić. W jego poczynaniach dało się zauważyć dużo pewności siebie.
Ocena: 6,5
Patryk Mucha:
Widać, że nie znajduje się w najwyższej dyspozycji. Dobre zagranie przeplatał złym – i tak przez większość derbowego spotkania. Od tego pomocnika oczekujemy znacznie więcej.
Ocena: 6
Abdul Aziz Tetteh:
Od pierwszych minut meczu wydawał się być jakby nieobecny. Bardzo często zdarzały mu się proste błędy w wyprowadzaniu piłki, co rzutowało na brak płynności w akcjach czerwono-biało-czerwonych. Doskok do rywala także pozostawiał wiele do życzenia. Słusznie został zmieniony w przerwie, co pokazała druga połowa.
Ocena: 3
Dominik Kun:
Widzieliśmy znacznie lepsze występy tego zawodnika. W pierwszych czterdziestu pięciu minutach miał ogromne problemy, aby zatrzymywać Pirulo. Przy pierwszej straconej bramce zbyt wcześnie odpuścił Hiszpanowi, który bezlitośnie wykorzystał ten błąd i trafił do siatki. Gdy tylko przeszedł do środka pola, od razu zaczął spisywać się dużo poprawniej.
Ocena 6
Karol Danielak:
Można powiedzieć, że uniósł ciężar tego spotkania. Cały czas naciskał na rywala i nie bał się wejść w drybling. Co najważniejsze, zaliczył asystę przy wyrównującą trafieniu. Po stronie minusów możemy zapisać kilka niepotrzebnych strat piłki, po których zagotowało się w widzewskim polu karnym. Wyrasta na jednego z liderów tej drużyny.
Ocena: 7
Mateusz Michalski:
Z oceną tego pomocnika zawsze mamy problemy. Z jednej strony potrafi jak nikt inny minąć rywala, ale również jak nikt inny potrafi bezsensownie stracić futbolówkę. W derbach było podobnie. Niemniej jednak, jego centra przerodziła się w bramkę kontaktową, a więc ocena tego występu jest pozytywna. Cały czas liczymy jednak na dużo więcej.
Ocena 6,5
Bartosz Guzdek:
Na swoje pierwsze w życiu derby wyszedł bez najmniejszych kompleksów, ale był to mecz walki, co przekładało się na małą liczbę okazji do zdobycia bramki. Teraz przed nim starcie w Rzeszowie, gdzie już w tym roku trafił do siatki.
Ocena: 6
REZERWOWI
Fabio Nunes:
Kilka pierwszych minut w jego wykonaniu nie zwiastowało, że wniesie potrzebną jakość. Nie mógł zrozumieć się z kolegami, a z jego podań korzystali wyłącznie przeciwnicy. W końcówce meczu ustabilizował swoją grę, lecz wciąż jest daleki od formy.
Ocena: 5,5
Mattia Montini:
W niedzielnym spotkaniu częściej operował piłką w środku pola niż w szesnastce gości. Jego wejście na boisko uspokoiło grę. Widzewiacy zaczęli częściej utrzymywać się przy piłce i nie tracili jej w głupi sposób. To Włoch miał w tym duży udział, bo mimo podwojonego krycia przez ełkaesiaków potrafił zachowywać chłodną głowę.
Ocena: 6,5
Kacper Karasek:
Pokazał się z dobrej strony. Niestety, padł też ofiarą brutalnego faulu, po którym murawę z czerwoną kartką opuścił Ricardinho. Karasek grał jednak zbyt krótko, aby go ocenić.
Ocena: brak
Skala ocen: 1-10 (wyjściowa 6)
1 – najgorszy mecz w życiu
2 – poniżej wszelkiej krytyki
3 – fatalnie
4 – bardzo źle
5 – źle
6 – przeciętnie
7 – dobrze
8 – bardzo dobrze
9 – blisko perfekcji
10 – mecz życia
Metodologia oceniania:
Każdy zawodnik zaczyna mecz z wyjściową oceną 6. Po udanym zagraniu otrzymuje pół punktu, a jeśli jest to kluczowe dla przebiegu meczu (np. gol, asysta, ważne podanie lub istotna interwencja obronna), cały punkt. Analogicznie punkty są odejmowane po nieudanym zagraniu. Na koniec spotkania punkty są zliczane, tworząc finalną ocenę. Pod uwagę bierzemy tylko graczy, którzy spędzili minimum piętnaście minut regulaminowego czasu gry.