Pocztówka z Opalenicy – Dzień 5 (podsumowanie)

25 czerwca 2019, 23:05 | Autor:

Drużyna Widzewa jest już za półmetkiem zgrupowania w Opalenicy. Nie ma dnia, byśmy nie pisali o nim – intensywny. Tak było również dzisiaj, ale ciężka praca została wynagrodzona bardzo udanym występem w meczu sparingowym.

Wtorek łodzianie zaczęli tak, jak każdy inny dzień, czyli od wspólnego śniadania. O godzinie 10:00 zawodnicy byli już na boisku, by zaliczyć jedyny tego dnia trening. Nie należał on do najbardziej wymagających, Zbigniew Smółka skupił się raczej na zabawie z piłką i rozciąganiu. Nie było często obecnego podczas obozu biegania, ale nie ma co się dziwić, skoro zespół wieczorem czekała druga tego lata sparingowa potyczka.

Zanim widzewiacy stanęli naprzeciwko Zagłębia Lubin, zjedli obiad, odpoczęli po posiłku, a następnie spotkali się na przedmeczowej odprawie. Założenia taktyczne wykonywali o wiele lepiej, niż w spotkaniu z Lechem Poznań, bo momentami zamykali rywala z Ekstraklasy na jego własnej połowie. Prowadzenie mogli objąć już w 17. minucie, ale Rafał Wolsztyński, chcąc zabawić się w stylu Antonina Panenki, zarył w murawę przy wykonywaniu rzutu karnego.

Tuż przed przerwą ekipa Smółki wyszła jednak na prowadzenie, gdy do siatki z bliskiej odległości trafił najlepszy na boisku Marcel Stefaniak. Co ciekawe, młody zawodnik przez większość meczu występował na lewej pomocy, co było dobrym pomysłem. W drugiej połowie Widzew, mimo obecności na murawie teoretycznie słabszego składu, wciąż był równorzędnym rywalem dla „Miedziowych”. Bliski podwyższenia był Christopher Mandiangu, ale zmarnował sytuację sam na sam z bramkarzem. Zemściło się to w samej końcówce, gdy przeciwnik z Ekstraklasy strzelił gola na 1:1 po stałym fragmencie gry.

Mimo braku zwycięstwa, piłkarze byli z siebie zadowoleni. Po zejściu z boiska udali się na kolację, a po niej miał miejsce wieczór integracyjny. Widzewiacy odprawili chrzest nowym kolegom, którzy do zespołu dołączyli tego lata. Musieli oni… wkupić się w łaski „starszyzny” śpiewając piosenki. Prym wiodły afrykańskie rytmy pochodzącego z DR Konga Mandiangu, ale Łukasz Zejdler czy Przemysław Kita nie chcieli być gorsi. Zawodnicy próbkę swoich wokalnych umiejętności wrzucili na swoje konta na Instagramie. Warto tam zajrzeć!

Subskrybuj
Powiadom o
8 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Bogdan
4 lat temu

Polecam obejrzenie wywiadu p.Włodarczyka z PS na yt.Bardzo interesujacy materiał i powaznie potraktowany.Rewolucja raczej nieunikniona bo cel jaki jej przyswieca jest bardzo istotny i wazny.Wyraznie nawiazuje do przyszłosci i dlatego zmiany są konieczne.Wpisać do przegladarki
Goraco polecam wysłuchanie wywiadu na yt dotyczacego rewolucji jaka w Widzewie nastąpi i celu jaki jej przyswieca.Bardzo ciekawy materiał i perspektywiczny.Rewolucja nieunikniona i ma wsparcie powaznych ludzi.Wysłuchajcie bo zdecydowanie inaczej bedziecie oceniac to co się zdarzy.W wyszukiwarce wpisac „Tomasz Włodarczyk REWOLUCJA W WIDZEWIE! ZA ROK NOWY WŁAŚCICIEL?” i odtworzyc film-wywiad

jarek
Odpowiedź do  Bogdan
4 lat temu

A ja się zastanawiam skąd taki dla widzewskiego środowiska no-name miałby mieć tyle informacji, których nikt inny nie miał. Prężnego inwestora chciałbym widzieć w klubie jak chyba każdy kibic tego klubu, ale co do bieżących wydarzeń wciąż chcę wierzyć, że to wszystko tylko bajki, którym podstawy dały niektóre z ostatnich wydarzeń. Drużyna dostała trenera, dla którego chce grać w odróżnieniu od archaicznego Smudy i smutnego Mroczkowskiego (o Paszulewiczu nie wspomnę) i kolejna rewolucja może nam się odbić czkawką w nadchodzącym sezonie. Nie wiem po co jacyś Włosi chcieliby inwestować w takie peryferia futbolu jak nasza rodzima kopana. Niemcy weszli w… Czytaj więcej »

koko95
Odpowiedź do  jarek
4 lat temu

Najpierw wywalić smółkę następnie europejskie puchary przed nami otworem:D ten blog mnie trochę zmroził. Wiem że to interpretacja Włodarczyka ale sprowadzanie wielkich nazwisk, sami doświadczeni bez młodzieży, awanse po roku, wielki właściciel, europejskie puchary. Pewnie jako kibic innego klubu skakał bym pod niebo na sam pomysł ale po doświadczeniach Widzewa moją pierwszą myśl to była o ku*** znowu IV liga…

Derek
Odpowiedź do  jarek
4 lat temu

Włodarczyk to nie no name. Dużo informacji ,które podaje zazwyczaj się sprawdzają. Podoba mi się to co jest mówione w filmie choćby apropo Robaka. Jest też wstawka o prywatnym inwestorze z Włoch podobno znajomy Zibiego co jeżeli by się udało wyszlibyśmy na prostą i widzielibyśmy Widzew taki jaki byśmy chcieli. Oby te słowa zamieniły się w czyny.

koko95
Odpowiedź do  Bogdan
4 lat temu

Ja się w spiski nie chce naprawdę bawić bo nie lubię… ale jeżeli prawdą jest że Kaczmarek ma ważny kontrakt do 1 lipca… to cała ta akcja z jego zatrudnieniem w maju oraz halo że czemu masło wziął smółkę jak rada chciała Kaczmarka zaczyna mi naprawdę bardzo podejrzanie wyglądać… zresztą nikt nie uwierzy że faworyt nowej rady nadzorczej to magicznie ten sam człowiek z którym w głowie przyszła pajączek. Tu widać że coś grubszego się dzieje… to dla tych co kolesiostwo zarzucali masło:D Jeżeli ta grupa przejmie władze i faktycznie pchnie Widzew na właściwy tor to osobiście będę sypał głowę… Czytaj więcej »

Dom Wolf
Odpowiedź do  Bogdan
4 lat temu
Masza
4 lat temu

Wszystko to mimo wszystko wygląda jak prowizorka. Przyjdzie z Kaczmarkiem 5-6 piłkarzy. Kto ich oglądał? uzgodnil kontrakty itd? To nie jest jak pstrykniecie palcami. Kaczmarek też nie daje gwarancji dobrej gry zespołu. Szanuję panią Martyne ale jak ona się bierze za pion sportowy to blado to widzę.

Bogdan
Odpowiedź do  Masza
4 lat temu

Są 2 szkoły pozyskiwania zawodników .W jednej wiodaca rola przypada trenerowi (np Kaczmarek) a w drugiej dyr sportowemu.Obiesa skteczne jeski ludzie te funkcje piastujacy maja kwalifikacje i doswiadczenie.Poza tym nie zapominaj ze nasz prezes to równie nadzorujaca rozgrywki 1 ligi wiec w porozumieniu z tą grupą i trenerem ma obfity materiał ktory w Widzewie mozna zagospodarowac.

8
0
Would love your thoughts, please comment.x