Prezes potwierdza cel na zimę: dwa transfery

14 grudnia 2021, 14:10 | Autor:

Wielkimi krokami zbliża się okres, w którym głównym tematem będą transfery. Coraz mocniej szykują się też do niego włodarze Widzewa Łódź. W wywiadzie z portalem sport.interia.pl prezes Mateusz Dróżdż potwierdził wcześniejsze słowa Łukasza Stupki, że priorytetem będzie sprowadzenie do klubu dwóch zawodników.

Dyrektor sportowy wicelidera I ligi mówił o tym już kilka dni temu w magazynie „Piłsudskiego 138”. „Mamy wyselekcjonowaną grupę – różne opcje na konkretne pozycje. Stworzyliśmy specjalne profile, które podporządkowane są pod dany styl gry. Nasze priorytety to stoper oraz zawodnik ofensywny, natomiast konkretnej pozycji nie chcę zdradzać, bo będzie to zależało od tego, z kim się zimą pożegnamy” – zauważył wtedy na antenie klubowej telewizji Widzew TV.

Teraz wersję tę potwierdził prezes Dróżdż. Nawet pomimo to, że wolną rękę w poszukiwaniu klubu dostało pięciu piłkarzy, na ich miejsce poszukiwanych będzie tylko dwóch następców. „Jeśli wszyscy odejdą, to w ich miejsce przyjdzie raczej dwóch nowych zawodników. Wiosną zagramy czternaście meczów, czyli sporo mniej niż jesienią i bierzemy to też pod uwagę. Kibice kochają transfery, ale nie będzie pięciu nowych zawodników. Chcemy zrobić transfery w przemyślany sposób. Teraz priorytetem są dwa nazwiska. Poza obrońcą szukamy też zawodnika ofensywnego” – czytamy w rozmowie, której pełną treść przeczytać można TUTAJ.

Szef łodzian odniósł się też do wcześniejszych słów o zainteresowaniu dwoma zawodnikami z al. Unii. Po miej media (między innymi lodzkisport.pl) zaczęły spekulować, że jednym z nich miałby być Michał Trąbka. Czy to prawda? „Nie będę podawał nazwisk. I to nie jest tak, że mamy z nimi ustalone warunki. Interesuje nas też jeden zawodnik Miedzi i Chrobrego Głogów. Skauting w klubie jest po to, by przygotować listę kandydatów” – jasno zapewnił w wywiadzie.

Włodarze Widzewa nie zamierzają się za to skupiać na poszukiwaniu napastnika, chyba że nadarzy się ku temu okazja. „Zawsze jest tak, że jeżeli nadarzy się niebywała okazja, a do tego będzie to młody zawodnik, to chciałbym takiego ściągnąć. Jest Montini, który pokazał się z dobrej strony, ale doznał urazu. Mamy nadzieję, że przepracuje okres przygotowawczy i to potwierdzi. Bartosz Guzdek jesienią sprawił nam dużo radości, ale to młody człowiek i ma wahania formy. Nie będziemy rozglądać się za napastnikiem za wszelką cenę” – dodał Dróżdż.

Subskrybuj
Powiadom o
47 komentarzy
Starsze
Nowsze Najwięcej ocen
Inline Feedbacks
View all comments
47
0
Would love your thoughts, please comment.x