Prezes Widzewa: „Krzyki i złość nic teraz nie dadzą”
15 maja 2022, 22:30 | Autor: KamilOlbrzymim rozczarowaniem zakończyło się dzisiejsze spotkanie pomiędzy Miedzią Legnica a Widzewem Łódź. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia mieli promocję do Ekstraklasy na wyciągnięcie ręki, ale nie wykorzystali szansy i muszą jeszcze poczekać na drugą szansę.
Rozgoryczenia nie kryli fani, nie kryli go też włodarze Widzewa. Na Twitterze wypowiedział się prezes Mateusz Dróżdż, który jednak zaapelował o spokój. „Rozgoryczenie jest we mnie ogromne. Chociaż wszyscy działamy »na oparach«, trzeba gdzieś znaleźć siły i wspólnie mecz z Podbeskidziem wygrać. Krzyki, złość nic teraz nie dadzą. Rozliczenia będą po sezonie, a teraz musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby nie powtórzyć meczu ze Zniczem” – czytamy.
I mamy nadzieję, że powtórki tamtego scenariusza sprzed dwóch lat za tydzień nie doczekamy. Widzewiacy nie wykorzystali pierwszej okazji, aby zapewnić sobie awans do Ekstraklasy, ale cały czas mają wszystko w swoich rękach. Jeżeli pokonają Podbeskidzie Bielsko-Biała, nie będą musieli się na nikogo oglądać. Jeżeli nie – trzeba będzie liczyć na potknięcie innych…
Rozgoryczenie jest we mnie ogromne. Chociaż wszyscy działamy „na oparach” trzeba gdzieś znaleźć siły i wspólnie mecz z PBB wygrać. Krzyki, złość nic teraz nie dadzą. Rozliczenia będą po sezonie a teraz musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby nie powtórzyć meczu ze Zniczem.
— Mateusz Dróżdż (@mateusz_drozdz) May 15, 2022