Siódme starcie z Miedzią
7 listopada 2021, 09:15 | Autor: Kamil
Sześciokrotnie mierzyli się ze sobą do tej pory piłkarze Widzewa Łódź oraz Miedzi Legnica. Czerwono-biało-czerwoni wygrali tylko raz, do tego ponad trzydzieści lat temu, jeszcze na drugoligowym szczeblu. Oprócz tego, trzy starcia zakończyły się remisami, zaś dwa zwycięstwami ekipy z Dolnego Śląska. A jak będzie tym razem?
Po raz pierwszy widzewiacy zagrali w Legnicy 8 sierpnia 1990 roku, niedługo po spadku do II ligi. Goście byli faworytami, ale do przerwy utrzymywali wyłącznie bezbramkowy wynik. Mało tego, w drugiej połowie to Miedź przypuściła prawdziwą nawałnicę! Stojącego między słupkami Andrzeja Kretka pokonywali kolejno Artur Wójcik, dwukrotnie Mirosław Prokop oraz Robert Muranowicz z rzutu karnego. Honorowe trafienie zaliczył jedynie Jacek Bayer.
W rewanżu Widzew całkowicie zrehabilitował się za wpadkę sprzed kilku miesięcy. Liczący na szybki powrót do elity gospodarze wygrali na własnym stadionie 4:0, a gole dla nich strzelili Mirosław Myśliński, Jarosław Cecherz, Krzysztof Wewiór i Piotr Szarpak. Po tym spotkaniu drogi obu zespołów rozeszły się na dwadzieścia trzy lata – jedni wrócili na szczyt, w międzyczasie zdobywając mistrzostwo Polski, z kolei drudzy spadli w otchłań ligowej piramidy.
W sezonie 2014/2015 obie drużyny znalazły się w I lidze. Wrześniowy mecz w Łodzi nie przyniósł wielu emocji i zakończył się bezbramkowym remisem. W Wielką Sobotę w Legnicy goście ponieśli jednak sromotną klęskę – podopieczni Wojciecha Stawowego zostali rozgromieni aż 1:6! Hat-tricka ustrzelił Mateusz Szczepaniak, dwie bramki dołożył Marcin Garuch, a jedną Wojciech Łobodziński. Dla przegranych trafił wyłącznie Krystian Nowak.
Ostatni dwumecz przypadł na poprzedni sezon. Na legnickim stadionie długo nie oglądaliśmy goli, ale w samej końcówce wynik dla czerwono-biało-czerwonych otworzył dość szczęśliwym uderzeniem Filip Becht. Wydawało się, że zwycięstwo uda się dowieźć do ostatniego gwizdka, jednak już w doliczonym czasie gry jeden punkt zawodnikom Jarosława Skrobacza zapewnił Nemanja Mijusković. Rewanż po kilku miesiącach zakończył się nudnym remisem.
Historia meczów Widzewa z Miedzią:
08.08.1990, Miedź Legnica – Widzew Łódź 4:1 (Wójcik, Prokop x2, Muranowicz – Bayer)
20.03.1991, Widzew Łódź – Miedź Legnica 4:0 (Myśliński, Cecherz, Wewiór, Szarpak)
06.09.2014, Widzew Łódź – Miedź Legnica 0:0
04.04.2015, Miedź Legnica – Widzew Łódź 6:1 (Szczepaniak x3, Garuch x2, Łobodziński – Nowak)
06.11.2020, Miedź Legnica – Widzew Łódź 1:1 (Mijusković – Becht)
30.04.2021, Widzew Łódź – Miedź Legnica 0:0
Bilans: 1 zwycięstwo Widzewa, 3 remisy, 2 zwycięstwa Miedzi. Bramki: 11:7 dla Miedzi.





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Raków Częstochowa
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Zagłębie Lubin
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
bedzie remis takie mam przeczucie na to sie składa wczesna pora meczu i remis tak naprawdę zadowoli obydwie drużyny
Kogo zadowoli ? Co ma pora meczu do tego ? Trzeba wyjść na boisko , dać z wątroby i wygrać. Tyle.
dobra nie pisz mi że remis nie zadowoli piłkarzy i klubu .nie patrz mi od strony kibica bo to wiadomo że każdy by chciał tylko wygrywać ale realnie patrzac kazdy by pewnie remis w klubie wział ,a godzina ma tez duzo do znaczenia bo inaczej sie gra gdy jest ciemno przy jupiterach a inaczej w niedziele w porze obiadowej
Czas na pierwsze zwycięstwo z Miedzią w tym wieku. Co prawda faworytem dzisiejszego spotkania jest Miedź, ale w końcu to tylko sport i niespodziewajki się zdarzają.
Kamil….serio ????? Ten pajac non stop wypisuje głupoty……wkur….rwia ludzi. Dlaczego bez bana ?
dlaczego Miedz jest faworytem ??? a kto jest liderem ??? kto gra u siebie??? kto ma większy budżet ???? itp nie lubie takiego podejścia i zrzucania z siebie cieżaru meczu i gadania że ktoś nie jest faworytem jak jest z tym trzeba sobie umieć radzić
Otwarty mecz będzie z bramkami dla obu drużyn wygramy 2 1 albo 3 2
wsytarczy ze bedzie jakas czerwona kartka i juz sie moze wszystko szybko zmienić wiec nic nie jest pewne