Co z terminem 67. Derbów Łodzi?
18 września 2021, 09:45 | Autor: KamilCoraz większymi krokami zbliżają się 67. Derby Łodzi. Mecz pomiędzy Widzewem a ŁKS zaczyna już elektryzować fanów obu drużyn, zwłaszcza że pierwszy raz od dawna jest szansa, że na trybunach pojawi się także zorganizowana grupa kibiców gości. Na razie nie wiemy jednak, kiedy dokładnie odbędzie się ten pojedynek.
Termin derbowego starcia wyznaczony został na weekend 23-24 października. Konkretną datę i godzinę poznamy dopiero dwa-trzy tygodnie wcześniej, lecz już teraz zaczęły się pojawiać spekulacje na ten temat. Kilka dni temu Andrzej Klemba z portalu sport.interia.pl napisał, że Polsat chciałby zorganizować zawody w sobotę o godzinie 12:40 oraz transmitować je na swojej antenie. Spotkało się to z ostrą reakcją kibiców, którym taka koncepcja nie odpowiada.
W tym gronie jest też prezes Mateusz Dróżdż. Szef czterokrotnego mistrza kraju włączył się do dyskusji na Twitterze, gdzie poinformował, że klub skierował pismo do organizatora rozgrywek oraz Polskiego Związku Piłki Nożnej z prośbą o ustalenie terminu derbów na piątek, na godzinę 20:30. Została ona zaakceptowana, ale ostatnie słowo należało będzie jak zawsze do Polsatu. Pozostaje mieć nadzieję, że stacja przychyli się do wszystkich tych głosów rozsądku i nie zechce niepotrzebnie obniżać rangi tak interesująco zapowiadającej się potyczki.
Poczekajmy na decyzję. Klub skierował pismo do 1 ligi i do PZPN z prośbą o piątek o 20.30. Prośba została zaakceptowana i czekamy na decyzję Polsatu. Ja trzymam kciuki za termin piątkowy:) Jakby była sobota o tej godzinie to będziemy negocjować:)
— Mateusz Dróżdż (@mateusz_drozdz) September 16, 2021
Co ciekawe, jest jeszcze jeden wątek całej sprawy, który dotyczy meczu reprezentacji Polski kobiet z Norwegią, który ma odbyć się w „Sercu Łodzi” w poprzedzający derby czwartek. Gdyby tak faktycznie było, widzewiakom bardzo utrudniłoby to przygotowania do tego spotkania – najprawdopodobniej nie mogliby oni nawet przeprowadzić tradycyjnego treningu na płycie stadionu. I to również nie podoba się prezesowi czerwono-biało-czerwonych, o czym też napisał na Twitterze. Oby tylko te argumenty przekonały osoby decyzyjne w tej kwestii…
Dzisiaj się jasno określiłem Prezesowi Kaźmierczakowi, co myślę o meczu reprezentacji w czwartek. Nasze stanowisko jest klarowne – nie ma naszej zgody na mecz w sobotę lub niedzielę o 12.45, także dlatego, że o meczu w piątek informowaliśmy przed terminem reprezentacji.
— Mateusz Dróżdż (@mateusz_drozdz) September 17, 2021