Konflikt Dróżdża z Niedźwiedziem? Obaj zaprzeczają
22 maja 2023, 18:19 | Autor: RyanPo dymisji Mateusza Dróżdża w widzewskim środowisku pojawia się masa domysłów i plotek. Jedną z nich jest rzekomy konflikt byłego już prezesa w wciąż aktualnym trenerem, Januszem Niedźwiedziem.
Sprawa zaczęła się od słów Filipa Surmy w programie „Przegląd ligowy”. Dziennikarz stacji Canal + Sport sugerował, że Dróżdż i Niedźwiedź nie żyli w zbyt dobrych relacjach. „Z moich informacji wynika iż, doszło do dużego spięcia między prezesem a trenerem. Prezes oczekiwał dużo lepszych wyników w rundzie wiosennej, z kolei trener zasłaniał się zbyt wąskim sztabem szkoleniowym i tym, że to dopiero pierwszy sezon Widzewa po powrocie do Ekstraklasy” – mówił Surma. Dziennikarz uważa, że brak zgodności pomiędzy tą dwójką mógł przyczynić się do zwolnienia prezesa, choć jego zdaniem to tylko jeden z wielu powodów.
Zastanawiające jest jednak zachowanie samych zainteresowanych, którzy wyraźnie sygnalizują brak jakichkolwiek sporów pomiędzy sobą. Najpierw Niedźwiedź sam zabrał głos w sprawie odejścia prezesa, zaczynając od tego wątku piątkową konferencję prasową przed meczem z Radomiakiem Radom. „Korzystając z okazji, chciałem zacząć od podziękowań dla pana Mateusza Dróżdża za dwa lata współpracy i życzyć mu wszystkiego najlepszego” – powiedział szkoleniowiec Widzewa. Gdyby był skonfliktowany z byłym szefem zarządu, najprawdopodobniej sam z siebie nie wychodziłby przed szereg i nie kierował kurtuazyjnych słów pod jego adresem.
Jeszcze bardziej stanowczy był Dróżdż, który do rzekomego sporu odniósł się na Twitterze. „Nie miałem, żadnego konfliktu z trenerem. Po meczu z Górnikiem Zabrze zszedłem do szatni i przekazałem, że w poniedziałek zapraszam go do biura. Trener nie był zadowolony i wcześniej udał się do właściciela, ale normalnie potem współpracowaliśmy. Nie było konfliktu” – tłumaczył Mateusz Dróżdż. Dodał też, że podczas wizyty w szatni był wzburzony, ale jego zdaniem to naturalne, gdy zespół po raz piąty z rzędu przegrywa spotkanie na własnym stadionie.
Co ciekawe, zanim pojawiło się dementi ze strony byłego prezesa, na podstawie doniesień Filipa Surmy sondę wśród kibiców przeprowadził jeden z redaktorów Radia Widzew. Ich wyniki pokazują, że gdyby spór faktycznie miał miejsce, większość sympatyków stanęłaby po stronie prezesa. Różnica głosów nie była jednak duża.
Chciałbym odpocząć :) Nie miałem, żadnego konfliktu z Trenerem. Po meczu z Górnikiem zszedłem do szatni i przekazałem, że w poniedziałek zapraszam do biura. Trener nie był zadowolony i wcześniej udał się do właściciela ale normalnie potem współpracowalismy, nie było konfliktu.
— Mateusz Dróżdż (@mateusz_drozdz) May 20, 2023
Kibicom radzimy więc ostrożnie podchodzić do różnych tzw. teorii spiskowych, pojawiających się w przestrzeni medialnej. Jak widać na powyższym przykładzie, nie wszystkie plotki muszą mieć pokrycie w rzeczywistości.
Źle zinterpretowaliście wyniki ankiety. Wieszkosc stanęłaby za prezesem. Pozdr
Ale wtopa.
Ankieta pokazuje że prezes ma zostać
Za trenerem. Wiosna to jest spier…. przez Dróżdża i próbował znależć winnego w postaci trenera.
na jesien wszystko super 3 miejsce a nagle na wiosne wszystko przegrane pomimo ze ten sam sklad… nadal wina Prezesa?
…że niby Niedźwiedź inaczej trenował na wiosnę….. brawo geniuszu!
Jak dla mnie to trener lub właściwe osoby że sztabu zasługiwały bardziej na wylot niż prezes. Owszem, piłkarze grają na murawie, ale to nie jest tak, że przychodzi trener i masz samograja i są wyniki. Zupełnie złe decyzje kadrowe jak z Karaskiem czy Czubakiem, teraz forsuje ten obraz nędzy i rozpaczy- Zjawinskiego zamiast dać szanse Kempskiemu by się wykazał. Do tego zupełnie nietrafione czytanie przeciwnika i meczu, a to jest istotne w robieniu wyników. Jesienią było nie najgorzej ale na wiosne jedna wielka kadrowa z winy dyrektora sportowego i sztabu. Nie było żadnego wzmocnienia zimą. Nie stać nas? Pora skończyć… Czytaj więcej »
Ale twoje zdanie sie nie liczy bo ty nie byłes tam od środka i nie wiesz jakie tam były relacje i jak sie zachowywał prezes a po przeciekach (sprawdzanie alkomatem ,kary dla sponsorów za niedotrzymanie terminów ,konflikt ze stowarzyszeniem itp ) i niektórych jego wypowiedziach ( o pijanym kibicu na korytarzu,o wpuszczanie na mecz po kilkaset osób jakaś tam bram nr,że trener nawet jak wszystko przegra zostaje itp ) można sugerować że też było cos z nim nie tak.
My nie czytamy przeciwnika tylko gramy ciągle swoje. To nas rozpracował praktycznie każdy rywal.
Ciekawe co się stało że piłkarze zapomnieli jak się gra w piłkę .
I co według ciebie grają słabo żeby ich latem wywalili z klubu ? :)
Większość grająca ma ważne kontrakty więc ich mogą wywalić gdzie chcą, a pensję i tak będą płacić.
Pierdu pierdu,chlastu chlastu…brak pilkarzy jedenastu…Wszyscy maja cos za uszami…i obaj z dyrektorem i sztabem,moze procz Wozniaka do wyautowania jak MD..
Ja w zapewnienia że nie było konfliktu nie wierzę. Ile to razy mówili o stanie zdrowotnym piłkarzy? Drobne urazy leczone były długimi tygodniami. Poza tym utajnione treningi. Komu to służy. Chyba tylko sztabowi by ukryć stan faktyczny drużyny bo cała liga wie czego się spodziewać.
https://weszlo.com/2023/05/22/widzew-lodz-mateusz-drozdz-janusz-niedzwiedz-konflikt-kulisy/
Nie było żadnego konfliktu, po prostu delegacja piłkarzy (grających przeciwko bajerantowi) poszła pożegnać alkomata
Po pierwsze trener niezbyt wylewnie podziękował prezesowi. Po drugie prezes napisał, że zaprosił trenera do gabinetu na dywanik, a ten poszedł na skargę do właściciela . Po trzecie prezes miał pretensje do trenera o wyniki (bo inaczej po co by go wzywał na dywanik co trener odebrał bardzo źle?), a jednocześnie wcześniej ogłosił, że trener może przegrać wszystkie mecze co ten konsekwentnie realizuje. Czy ktoś coś z tego rozumie :p Natomiast co wiemy na pewno, to to, że Widzew gra tragicznie przez brak boiska, przez kibiców hejterów i przez zbyt mały sztab trenerski. Wiemy też oczywiście, że nie przegrywamy przez… Czytaj więcej »
Skarżypyta xostał a poleciał Prezes. Teraz mamy naprawianie wizerunku. Tylko moim zdaniem Prezes mógł być zdenerwowany kolejną poprawki i zaprosić do siebie na rozmowę trenera. Trener chyba się wystraszył o posadę i że Prezes nie dotrzyma słowa że może przegrać wszystkie mecze I nie zostanie zwolniony Jesli Niedźwiedź zostanie to nas spuści do 1 ligi w orzyszłym sezonie. To on powinien wylecić.
Uprzejmie donoszę siedzi w Widzewie.
Ja będę cały czas pisał i mówił
Projekt Widzew w tym składzie się wyczerpał,czego tu ludzie nie rozumiecie.
Masz racje kolego… Eks na dłuższym.dystansie pokazała,.że nie da się doic Widzewa bez konsekwencji w nieskończoność
Stamirowski jeśli ma głowę na karku to powinien wyczyścić wszystko. Jednak nie tylko Wichniarka i Niedźwiedzia, ale także tych odpowiedzialnych za akademie tych którzy obiecują nam piłkarza do kadry za parę lat. Jednak obawiam się, że prezes nie będzie miał tyle odwagi. Zobaczcie kto u nas jest ludzie odpaleni z innych klubów za brak wyników. Nie zgłaszają się do nas najlepsi i z nich nie wybieramy. Wszyscy przyniesieni do klubu w teczce. Polecani jakimiś prywatnymi kanałami ludzie z przypadku. A ludzi naprawdę znających się na piłce w Polsce nie brakuje tylko k….dlaczego u nas nie ma ani jednego!!!
W punkt kurwa ocena tego szrotu!!!
A w kolejnym sezonie nie tylko w ekstraklasie będzie walka o utrzymanie bo z taką młodzieżą to i rezerwy będą miały ciężko się utrzymać w 3 lidze nie stety.
Panowie prawda jest taka że Widzew i to co wydarzyło się po rundzie jesiennej (wynik ponad stan) przerosło wszystkich: 1. Otoczka medialna i zamieszanie dotyczące klubu sprawiły że wielu widziało nas już w pucharach co wywołało dodatkową presję wyniku… 2. Prezes uwierzył że jest nieomylny i ma we wszystkim rację drążąc niepotrzebnie konflikty… 3. Trener udzielił kilku wywiadów i wpadł na pomysł że wynalazł najlepszy system gry dzięki któremu obejmnie lepszą posadę (Raków lub może nawet repra…) 4. Kopacze tak uwierzyli w swoje umiejętności że widzieli się już w koszulce z orłem… I tym sposobem drużyna która ledwo się w… Czytaj więcej »
Opatrzności.
Aleksander Gorczakow zwykł mawiać, że „nie wierzy w niezdementowane informacje”.
Ta (o konflikcie na linii trener – były prezes) jest zdementowana, więc zapewne coś było na rzeczy.
Nie ufam ludziom o imieniu Janusz.
A jak myślisz…czemu Janusz to Janusz? Ps jak zaufasz Stamirowskiemu zginiesz tak samo
Ten znowu zmęczony i chciałby odpocząć :) Wzburzony wpadł do szatni ,opierd,,, trenera przy zawodnikach i mówi,że konfliktu nie było. Ty Dróżdż w ogóle nie powinieneś wchodzić do piłkarskiej szatni. Trenera do biura można w innym miejscu i momencie zaprosić. Nawet telefonicznie.
Mam podobne zdanie. Takie zachowanie „podważa” wizerunek trenera w oczach piłkarzy. Nie powinno się też wynosić informacji z Szatni (To co się dzieje w Szatni zostaje w Szatni!). Wiele takich mniejszych rzeczy wpływa potem na wyniki klubu.
Jest na weszlo art na ten temat. Smutna lektura. Uklady, rozgrywki, kopanie dolkow, przeciąganie liny. Korporcja w najgorszym wydaniu. Mam wrazenie ze cos ulecialo, cos stracilismy. Od czasu prezesow z olx, pajaczek i tak dalej duch reaktywacji uleciał. Odeszli ludzie ktorzy ją robili, przyszli w duzej czesci nowi, chyba po to by glownie sie nachapac (tzw. skarpeciarze czyli lodzki biznes). Poszlo to w zlym kierunku.
Tymczasem na weszło:Wyniki to jedno, drugie to fakt, że dwaj skreśleni przez niego piłkarze aktualnie robią furorę na zapleczu Ekstraklasy. Karol Czubak zaraz zostanie królem strzelców pierwszej ligi. Kacper Karasek miał udział przy 14 bramkach i został wykupiony przez Bruk-Bet Termalikę za niewielkie pieniądze: ok. 300 tys. zł i ponad 10% od kolejnego transferu.
Dajcie spokój. Szesnaście tysięcy kibiców kupiło karnety, dodatkowe ze dwa tysiące kupuje bilety na miejsca zwolnione przez karnetowiczów. Niecałe 900 osób wzięło udzał w ankiecie i na tej podstawie wnioskujecie jaka jest opinia kibiców? Ja karnet kupuję od początku i uważam iż dobrze że pozbyto się prezesa. Mamy chyba najsłabszą kadrę w Ekstraklasie, a były prezes okrślił cele transferowe w letnim okienku na jednego rozgrywającego plus dwóch młodzieżowców. Do tego chwalił się, że zimą zablokował transfer bo jakiś sposor nie zapłacił w terminie. Przecież to jawna dywersja. Dziwne że są wśród kibiców tacy, którzy bronią dywersanta a całą winę zwalają… Czytaj więcej »
Skoro prezes mówi publicznie, że trener może przegrać wszystko do końca a i tak jego posada jest bezpieczna, to znaczy że oficjalnie akceptuje tę ch…nię, którą prezentowali piłkarze pod kierunkiem Janusza wśród trenerów ;-). Jeżeli później wzburzony wbiega do szatni, szarpie za drzwi i prawdopodobnie opierd…. treneiro to wychodzi na kompletnego idiotę. Zawsze mówiłem że MD ma problemy z komunikacją. Nie nadawał się na Prezesa. Co najwyżej na dyrektora finansowego. Ale to też ze znakiem zapytania. Co z tego, że może chciał jak nie umiał … Dobrze się stało, że już może odpocząć .
Trenerowi powinni już podziękować, chyba dupka mu urósła ponad głowę..
RW szkoda słów
Na co ten nasz miś kolorowy liczy mówiąc, że to dopiero pierwszy sezon ex. On myśli, że tak kadra może poza 4-5 graczy nauczy się grać porządnie w piłkę zaliczając kolejne sezony w ex? On naprawdę wierzy w to co mówi!
trener Mroczkowski tylko czeka ;)
Moim zdaniem nie wyciągnięto wniosków po ubiegłym sezonie. Nie wzięto pod uwagę faktu że rok temu też graliśmy padakę na wiosnę. Wszyscy cieszyli się z awansu ale po jakim horrorze. Powtórzę to kolejny raz. Tej wiosny również jesteśmy słabi motorycznie. Spoznienieni w doskoku do przeciwnika. Wolni w pojedynkach jeden na jeden. Zero pressingu. Bronimy się kupą na 16 metrach to potwierdza braki. Jak przeciwnik pozwoli to skonstrujemy akcję lub szczęśliwie strzelimy gola. Potrzebujemy profesjonalistę odpowiedzialnego za przygotowanie fizyczne oraz uzupełnienia jakościowego składu. Bez rewolucji.
Prezes raz mowi ze transferow nie bedzie, za chwile ze trener moze przegrac wszystko po czym zdziwiony idzie sie wyzyc na trenerze. Troche brak konsekwencji. Do tego opowiada jak to aspekt sportowy sie nie liczy i utajnia wszystko. Wiedzial tylko jak przekazac do kibicow informacje ze znow trzeba na cos dac. Janusz jest uparty w swojej taktyce ale tez nie ma wzmocnien i sztabu ktory go wspomoze w ustawieniu druzyny. Mamy tylko pilota co lata dronami i tyle. Dziwi tylko ze na stanowisku zostal nasz tropiciel talentow Pan Wichniarek. W przeliczeniu pensji na jedno odkrycie transferowe to czlowiek jest najlepiej… Czytaj więcej »
Dopóki wszyscy jechaliśmy na tym samym wózku, wszystko było dobrze. Kiedy niektórzy zaczęli ciągnąć go w swoją stronę, kombinować za plecami, zaczęły się problemy. Nikt nie jest ważniejszy niż klub. Nikt nie może mówić, że stanowimy zespół, kiedy omija prezesa w rozmowach – tak mniej więcej miała brzmieć szpilka, którą Dróżdż wbił szkoleniowcowi. Janusz Niedźwiedź ewidentnie wyczuł, że wokół niego zaczyna być gorąco. Wyniki to jedno, drugie to fakt, że dwaj skreśleni przez niego piłkarze aktualnie robią furorę na zapleczu Ekstraklasy. Karol Czubak zaraz zostanie królem strzelców pierwszej ligi. Kacper Karasek miał udział przy 14 bramkach i został wykupiony przez Bruk-Bet Termalikę za niewielkie pieniądze: ok. 300 tys. zł i ponad 10% od kolejnego transferu.
Kto normalny sra we wladne gnielazdo. Redaktorzy z koziej duży. Robicie szkodę Widzewowi
„Masz rację” – patologiczne sytuacje u innych trzeba nagłaśniać, ale u siebie załatwiać po cichu, żeby nikt nie wiedział… Typowa moralność pani Dulskiej.
Po cichu i dobrze. Dulska to tracą dyskusje pod tą informacją. Tu jest szukanie sensacji, ja tego kompletnie nie kumam. To nie są i formacje dla kibiców.
Dlaczego prezes pakuje się do szatni i coś do trenera przekazuje przy zawodnikach???