Radwański rozwiąże kontrakt z Widzewem?

29 lipca 2020, 11:38 | Autor:

Już za dwa dni końca dobiegną umowy sześciu piłkarzy Widzewa Łódź. Nie oznacza to jednak, że z zespołu odejdą tylko oni. Niewykluczone, że do tego grona dołączy… Adam Radwański, który chce rozwiązać kontrakt z klubem.

Jak informuje „Przegląd Sportowy”, 22-latek złożył do władz Widzewa prośbę o rozwiązanie umowy z winy pracodawcy. Dlaczego? „Pomocnik i jego agent uważają, że po ostatnim ligowym meczu nie zapewniono zawodnikom bezpieczeństwa i dopuszczono do wtargnięcia kibiców na murawę” – czytamy w artykule autorstwa Łukasza Grabowskiego.

Czy faktycznie sprawa rozbija się o brak bezpieczeństwa, skoro chwilę po zajściu roześmiany od ucha do ucha Radwański pozował do zdjęć w szatni? Naszym zdaniem niekoniecznie. Trzeba pamiętać, że menedżera młodego pomocnika jest Tomasz Hajto, czyli postać dość jednoznacznie kojarząca się w świecie polskiego futbolu. Nie można zatem wykluczyć, że głównym celem agenta może być wynegocjowanie nowego kontraktu lub przeniesienie gracza do innego klubu, a zajścia po sobotnim spotkaniu są tylko ku temu pretekstem.

Jeżeli Radwański rzeczywiście opuści Widzew, będzie to dla drużyny sporą stratą. Po przeciętnym początku sezonu, w drugiej jego części utalentowany zawodnik był jedną z najważniejszych postaci w zespole. Często kreował grę i dyrygował ofensywą łodzian, a do tego zdobył sześć bramek. Wielu widziało w nim piłkarza, który byłby w stanie dojść z łódzkim klubem aż do Ekstraklasy. Ostatnie wydarzenia mogą to jednak bardzo skomplikować.

Kontrakt pomocnika ważny jest jeszcze przez rok, do końca przyszłego sezonu. Warto przy tym pamiętać, że swoje trzy grosze wciąż może wtrącić Wisła Płock, która dała sobie trzy okienka transferowe na to, by skorzystać z opcji pierwokupu i sprowadzić Radwańskiego z powrotem do siebie. Ostatnie z nich będzie miało miejsce właśnie tego lata.