Ligowi rywale pod lupą WTM! #5 Termalica

16 sierpnia 2020, 22:28 | Autor:

W niedzielny wieczór zapraszamy Was na kolejny odcinek cyklu, w którym przedstawiamy ligowych rywali widzewiaków w najbliższym sezonie I ligi. Dziś przeniesiemy się do podtarnowskiej gminy Żabno, a konkretnie do Niecieczy – siedziby Termaliki, czyli popularnych „Słoni”.

>>> LIGOWI RYWALE POD LUPĄ WTM! #4 ARKA

O KLUBIE

Początki piłki nożnej w Niecieczy sięgają 1922 roku, gdy lokalna młodzież zaczęła grać w piłkę nożną, a przy tym rywalizować z pobliskimi wioskami. Po zakończeniu wojny drużyna została uformowana jako Ludowy Zespół Sportowy i w ten sposób funkcjonowała przez następnych pięćdziesiąt lat. Wszystko zaczęło zmieniać się na początku XXI wieku, gdy w klub postanowili zainwestować właściciele firmy Bruk-Bet, Danuta oraz Krzysztof Witkowski. Ekipa z Niecieczy zanotowała cztery awanse z rzędu, dzięki czemu sezon 2010/2011 rozpoczęła już w I lidze.

Pierwszy rok na tym szczeblu nie był najlepszy, ale już w kolejnym Termalica zaczęła się liczyć w walce o promocję do Ekstraklasy. O krok od tego osiągnięcia była w 2013 roku, lecz przeszkodził jej… gol bramkarza Michała Wróbla w ostatniej minucie meczu z Olimpią Grudziądz. Ostatecznie „Słonie” zameldowały się na najwyższym poziomie dwa lata później, po wygranej z Pogonią Siedlce. Spędziły tam trzy lata i ponownie wróciły do I ligi, w której – z mniejszymi czy większymi sukcesami – grają do dzisiaj.

STADION

Obiekt w Niecieczy oddany został do użytku w 2007 roku i początkowo liczył niewiele ponad dwa tysiące miejsce. Po awansie do Ekstraklasy konieczna była jednak jego gruntowna rozbudowa. Pojemność trybun została znacznie zwiększona, dzięki czemu obecnie mecze Termaliki może oglądać 4666 widzów, z czego 393 to goście. Bardzo ciekawe jest położenie stadionu – pomiędzy cmentarzem a… polem kukurydzy.

KIBICE

Jedna z najbardziej specyficznych ekip w Polsce. Kibice „Słoni” zaczęli licznie uczęszczać na mecze po awansie ich drużyny do Ekstraklasy, chociaż i wcześniej prowadzili zorganizowany doping. Na pierwszy wyjazd pojechali na spotkanie z Kolejarzem Stróże, a ich najlepsza frekwencja to 220 osób w Kielcach. Na domowe pojedynki w zeszłym sezonie przychodziło z kolei średnio około 1600 widzów.

Kibice Termaliki nie mają żadnych zgód i układów, nie uczestniczą też w żadnych aspektach ruchu kibicowskiego. Uważani są za nieco bardziej fanatycznych „pikników”.

OSTATNI SEZON

Zespół z Niecieczy świetnie rozpoczął sezon, bo po czterech kolejkach zajmował pozycję lidera. Reszta rundy jesiennej nie była jednak udana, co skutkowało odejściem trenera Piotra Mandrysza. Od początku wiosny w klubie pracę zaczął Mariusz Lewandowski, a pod jego wodzą piłkarze Termaliki zaczęli spisywać się dużo lepiej. Ostatecznie rzutem na taśmę udało im się nawet wywalczyć miejsce w strefie barażowej, ale w półfinałowym meczu przegrali z Wartą Poznań i kolejny rok spędzą w I lidze.

KADRA

W kadrze Termaliki nie brak ciekawych nazwisk. Największym doświadczeniem może pochwalić się Vlastimir Jovanović, ale nie ustępują mu Roman Gergel, Samuel Stefanik, Paweł Oleksy czy Artem Putiwcew. Pewnym punktem drużyny jest też utalentowany bramkarz Tomasz Loska, a kibicom Widzewa z pewnością najbardziej znana jest postać występującego swego czasu przy al. Piłsudskiego Jonathana de Amo. Latem do klubu dołączyło kilku młodych graczy, takich jak Patryk Czarnowski ze Znicza Pruszków, Jakub Pek z Gryfa Wejherowo czy Paweł Żyra z Zagłębia Lubin.

KIEDY Z WIDZEWEM?

Mecz rundy jesiennej pomiędzy Termalicą a Widzewem rozegrany zostanie w weekend 21-22 listopada. Dokładnego terminu na razie nie znamy.

PROGNOZA WTM

Strefa barażowa.